Ważna sprawa

Panowie wiecie, jaka jest ze mną sytuacja. Pracuję po 2 dni wybrane z 3 dni tj. piątek, sobota, niedziela. Dlatego moja nieobecność na bieśce jest nadmierna. Bardzo bardzo chciałbym uczestniczyć w bieśkach, bo min. poza samymi bieśkami jest to jedyna okazja by sie zobaczyć i pogadać z niektórymi z was np z bestią, którego nie widziałem dłużej hohho czasu temu. I przechodząc do sedn...jechałem dziś z Dziadzią i rozkminiliśmy, że bieśki mogłyby być nie tylko w soboty, ale i w niedziele. Tzn główny problem jest tu ze mną z tego co wiem, więc po prostu wyglądałoby to tak, że ja odpowiednio wcześniej mówię, który mam dzień wolny - sobotę czy niedzielę i wtedy się ustawiamy. Np w tym tyg mam niedzielę wolną, wiec proponuję zrobić bieśkę w niedzielę. Godzina jest mi obojętna. Rozpatrzcie to wypowiedzcie się etc. bardzo mi na tym zależy.
Ps.
Oczywiście może się zdarzyć tak, że będę pracował w sobotę i niedzielę i piątek miał wolny, ale generalnie zwykle sob. albo nied. jest free, więc spoko.

Poza tym jestem jednym z założycieli biesiek, więc jakby mnie mogło teraz na nich zabraknąć Razz

Nie mówiliśmy o ruchomych bieśkach, tylko o tym czy nie moglibyśmy ich robić w niedziele- kiedy każdy w zasadzie ma mniej obowiązków, więcej wolnego czasu.

Mi chyba nie robiłoby różnicy czy bieśka by się odbywała w sobotę czy w niedzielę. Ale te ruchome terminy stworzą pewnie sporo niedomówień i będzie przychodziło jeszcze mniej ludzi. Więc jak dla mnie: albo soboty, albo niedziele. Tak byłoby lepiej, imo.

No ale ja raz mam zajętą niedzielę a raz sobotę, a z tego co wiem to większość z was ma wolny weekend cały.

ja mógłbym przychodzić na bieśkę w niedziele, bo w sumie jest lajtowsza niż sobojba

Przykre

	kasztanisko napisał:
	No ale ja raz mam zajętą niedzielę a raz sobotę, a z tego co wiem to większość z was ma wolny weekend cały.

Bezczelny.

Tak wogóle to może być, jeśli ma to zwiększyć frekwencję tym nawet lepiej. Ja tak czy siak w pewne weekendy mam zjazdy więc mnie nie ma, a w wolne weekendy, sobota/niedziela, (mam nawet piątki wolne).
,,Niektórzy'' pewnie oburzą się że Biesiada to tradycja, i jak to tak przenosić dzień, w którym dotychczas była? Kiedyś nie było piwska na Biesiadach nie...a co teraz się dzieje? (ten ruski szampan był ze względu na szczególną okazję!) Gdzie jest ten mech na którym kiedyś się leżało jadło bułki i popijało colą... ale nieważne... the world is changing...

*Kowal, jaka powinna być pisownia, dużą czy małą literą?

Przykre

Ale co jest przykre?

Każdy sposób do nabijania postów jest dobry! Smile

Przykry jest ten temat.

Prowokujesz mnie do nabijania postów Szelobo !

Pijak

Loool!

Jak już napisałem: "ruchomy termin" raczej się nie sprawdzi, ale jeśli większości bardziej pasuje niedziela niż sobota to luz.

Przykre

ja sie spróbuje dostosować chociaż niedziela to kościółek, no i ja to dopóki nie pozałatwiam spraw to nie wiem co sie dzieje z moim czasem i kiedy generalnie mógłbym coś kminić

kościołek masz od 11 do 12 nie? a biesiek i tak nie ma wcześniej niż o 12