taka giereczka w klimacie kolonii starożytnych

Wczora na dobre porzuciwszy plemionaj zacząłem grać w [link widoczny dla zalogowanych] dość ostro rozbudowaną gierkę online, na razie jest dopsz Smile

, ale czuję że szybko ktoś mnie skosi bo tutaj jestem totalnym n00bem Very Happy

[/url]

Mogles to umiescic w grach komputerowych lub malych giereczkach. Wink

Moglibyście panowie nie zakładać nowych tematów, bo robicie bałagan na forum.

Kasztan

Kurde, już dawno doszedłem do wniosku, że gierki typu ogame, plemiona itp są opór chujowe. Straszne złodzieje czasu. Np w CSa sobie pykasz od tak, kiedy masz czas, ochotę. A żeby sobie grać w takie plemiona musisz wchodzić regularnie, tracić czas tylko po to by móc później normalnie pograć. Z czego fun też bywa wątpliwy. O!

takie gry to tylko stres i nieprzespane noce (tibia) Very Happy

tak, ja też w sumie doszedłem do wniosku, że lepiej szlifować eteczka niż bić lvl w tibii, szczególnie, że ilość expa w tej grze ulega ostatnio sporej dewaluacji

co do tematu, to Z DUŻEJ LITERY, bo brzydko wygląda

Tak to prawda. Troche czasu sie ZWEJSTOWALO na tombach. To juz chyba nigdy nie powroci Razz

A ile godzin dziennie Domas spędzasz przy ET/CSie?? Tylko tak szczerze:)

To jest kompletnie co innego jak juz Dziad napisal. W Tibii trzeba byc caly czas aktywnym. Teraz gram w csa max dwie godziny, ale tez nie codziennie. ET mi nie dziala.

[OFF] Klasyka Rocka. Nie ma spania.
Non stop tak gadaja. Very Happy

Ostatnio zmieniony przez Steel Punch dnia Czw 3:14, 26 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz

	Kowal napisał:
	takie gry to tylko stres i nieprzespane noce (tibia) tak, ja też w sumie doszedłem do wniosku, że lepiej szlifować eteczka niż bić lvl w tibii, szczególnie, że ilość expa w tej grze ulega ostatnio sporej dewaluacji co do tematu, to Z DUŻEJ LITERY, bo brzydko wygląda

,,...szczególnie że ilość expa...'' itd. a w CS'ie gra jest 4fun. Nie gra się dla żadnego expa tylko dla nabijania fragów. TAKA JEST pRAWDA

Nie uważam to za dobry argument. W Diablo grało, w WoWa nadal sporo ludzi gra dla expa, a konkretniej dla funu płynącego z expowania, zbierania lepszego geara, zdobywania skilla itd.
Tibii akurat się nie czepiam pod tym względem. Fun jakiś z tego płynie ale jak dla mnie z za małą intensywnością Razz

w tibii też można grać 4fun, tylko, że w czasach kiedy na każdym serwie jest kilkunastu/dziesięciu 200+ to np z 60 lvlem jesteś nikim