Podboje sercowe(porady,dziewki,co i jak)

Histoeia jest niezwykle krótka...
Razu pewnego chłopaki z Warszawy, a było ich pięciu(kuzyn gostka z mojej mafii z kolegami) wybrali się na wiejską dyskotekę w łódzkim. Wszystko było dobrze dopóki miejscowe dziewczęta nie zwróciły większej uwagi i nie dopóki jeden z nich nie zatańczył wolnego z dziewczyną miejscowego watażki.
Na szczęście ekipa z Warszawy, mimo trudnego stanu, w porę się kapnęła, że dzieje się coś niedobrego i w skoczyli do malucha. Fiat 126p raczej trudno załadować szybko pięcioma osobami zaś im zajęło to ok 1,5 sekundy. Dwóch z przodu jeden z tyłu, 2 wskoczyło na dach i trzymając się rusztowania przejechali tak 500 metrów(dostatecznie bezpieczny dystans Very Happy

) po czym ci dwaj z dachu wskoczyli na tylnie siedzenia i opuścili tamte tereny...

HAHAHAHAHA, (dla wtajemniczonych)gdyby mieli Świniowóz to by po tych 500 metrach wzięli obrócili się o 180 stopni, rozpędzili świńskie nogi na łańcuchach i wjechali w nich jak w masło.

Ostatnio zmieniony przez Bestyja dnia Wto 22:55, 01 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

hahahhahahahha
świńskie nogi na łańcuchach, dobre!

Albo gdyby mieli dyliżans z trumną w środku i ostateczne co by mafia usłyszała byłoby złowieszcze taratatatatam.....xD

Kuba czy naszyjnik z tym przedmiotem (nie psizę co to jest by wzbudzić zainteresowanie wśród niewtajemniczonych) który nosisz na szyi to Twój kolejny sposób na dziewczyny?Czy skutkuje?Robisz jakieś statystyki? Czy ja też powinienem zacząć nosić coś na szyi by zaimponować jakiejś damie?

ja chyba wiem komu chcesz zaimponować bestia Laughing

i to kolejny dowód ze to przeze mnie Wink

Prowokator! Kusiciel! Krwiopijca! Teraz zabierasz się za Bestię?
W drodze wyjaśnienia- Kielu ostatnio nakłaniał Wodza żeby walił głową w krawędź zamykającego się okna! Uważajcie na niego!

hahahahaha Hubert ale o co Ci chodzi przecież ja nikogo nie prowokuje, nawet nie próbuje Laughing

a tak wogle to wodzu sam chciał walić głową w to okno i to ribił, nie ma w tym mojej winy, no chyba że chodzi o to ze go nie powstrzymałem, faktycznie mógł sobie zrobić krzywde i miałbym go na sumieniu że nie zareagowałem, moja wina, ale ty tez byłeś tam i nie zareagowałeś
zeby od razu krwiopijca, ja nie lubie krwi no chyba ze w kaszaneczce ale to co innego Very Happy

A kto mówił "Dawaj, jeszcze raz" (być może tam też było słowo "mocniej" ale to tego nie mam pewności)?
Ostrzegam Was- uważajcie na Kielsona. Nie będziecie się pilnować, a włoży Wam do ręki nóż i wtedy poleci...

Edit: dawaj Kielu! do Ciebie należy 1000-y post Very Happy

Ostatnio zmieniony przez dziadzia dnia Czw 16:20, 03 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz

yyyyy... tak a ty co robiłeś? patrzyłes się jak wódz robi sobie krzywde i wogle jadłeś kanapkę, znieczulica! uwazajcie na dziadzie bo jak będziecie w trudnej sytuacji i on będzie obok to nie miejcie nadzieji że wam pomoże Very Happy

hehe
dobra spokój

O czym Wy wogóle gadacie?O co chodzi? Kuba potrzebne nam Twoje rady!

Bestia: rozmawiamy o życiu! O nas! A nie jakieś pierduły..
obiadek: Patrzyłem i analizowałem Twoje zachowanie. Nic nie zrobiłem i biję się w pierś, ale to dlatego, że byłem w szoku. Nie można w ten sposób wykorzystywać psychiki ludzkiej. To niemoralne.

A i Kielu: czemu mnie atakujesz? Nie chcę nic mówić, ale raz jechałem z Kielakiem samochodem i on tak...no...po prostu mogłem zginąć!

Nie ma, nie ma! 1000-czny post jest mój! Tylko przez skasowanie tematu o melinie cofnęło do 900coś. Ale pierwszy tysięczny post był mój i on jest jedyny oryginalny!!!

#kowal hahahahahaha Laughing

a jednak nie jest twój
#bestia dzięki, rozumiem, już wszystko jasne, ok, wiem jak mam teraz postępować, przepraszam za wtedy, moja wina, byłem jakiś nieobecny, gwarantuje ci ze to sie nie powtórzy, wodzu nie narzeka nigdy za to tobie cały czas jest coś źle, zmienie sie
#dziad byłeś w szoku? chyba w szoku jedzenia kanapki Very Happy

, nawet nie przestałeś jeść Exclamation

a i bestia dzięki ze jak tylko ja jestem przez kogoś atakowany to ty zawsze obracasz sie przeciwko mnie i również mnie wtedy atakujesz, pomijam to ze niesłusznie Sad

nóż w plecy What u think