Wielki Powrót

Z przyjemnością oświadczam, co następuje: W dniu prawdopodobnie 1 lutego na lotnisku w Modlinie ląduje samolot z ważną personą. Persona ta ma zaplanowane odwiedzenie wielu miejsc i osób oraz spożywanie napojów alkoholowych.
Druga i niestety smutna wiadomość jest taka, że dla jednego z nas skotisz drim się nie spełnił. Dominik postanowił zostać jeszcze pół roku i przywieźć miliony funtów. Informacja jest już potwierdzona. Wkrótce w tym temacie pojawi się oświadczenie wyżej wymienionego.

Co to za "Wielki Powrót" skoro Domas zostaje w Edyn? Może to być Powrocik lub Powroteczek...

Domas, szacun! Powodzenia! Będziemy czekać!

1 luty to sobota, akurat nie mam szkoły, więc mogę być Twoim komitetem powitalnym w Modlinie, jeśli nie masz nic przeciwko.

Co ro reszty postu, uważam to za jakąś ,,kaczkę dziennikarską'', farsę i kłamstwo! Nie może być!
Po prostu nie wierza! To jakaś kpina! Plotki niepotrzebnie rozsiewane! Wyrażam swe oburzenie.

Domas powiedz, że to nieprawda...

Dobrze, że do Modlina, a nie do Krakowa.

Chamsko, tyle w temacie. To rozumiem, że w tym momencie są setki tysięcy funtów, ale za pół roku mają być miliony?

Niestety to prawda. Nawet nie wiecie, jak mi jest się z tym ciężko pogodzić. No ale trzeba żyć dalej. Na pewno zobaczymy Domasa na koncercie Metalliki!
Bestia jeszcze nie wiem, jak to będzie, ale podejrzewam że moja rodzina będzie chciała mnie przywitać, więc szczegóły będę podawał potem.

Domas, nie poddawaj się!!!

Tak chłopaki, to prawda! Zostaję przynajmniej do lipca - taki jest nowy plan. Za kilka miesięcy znowu może się zmienić... Razz

Adam się wykręca, że chce wracać, bo już bardzo tęskni za rodziną i przyjaciółmi, ale prawda jest inna. Dostał propozycję nie do odrzucenia - albo pakuje manatki i wyjeżdża dobrowolnie, albo zostaje i będzie wysyłany z kawałkach do mamusi. To była mądra decyzja z jego strony.
Do zobaczenia w lipcu i aż śmiać mi się chce jak sobie pomyślę o Waszych odmrożonych dupach przez te następne kilka miesięcy gdy nie będzie gdzie pić! Gives thy a finger

Dooomas, wiele się zmieniło. Towarzystwo się zestarzało i już nie pamiętam kiedy piliśmy ciepłą wódę na Polach albo w Lesie Razz

Nikt już nic sobie nie odmraża, co najwyżej browarki w lodóweczce wyciągając się na kanapie Wink

Żeby Ci internet zerwało lumpo!

Mówisz, że wiele się zmieniło... Ale forum wciąż żyje, więc jeszcze nie ma lipy! Internet może zrywać, bo i tak, teraz jeśli już pogram ten raz czy dwa w tyg to w singla Skyrima Razz

No ładnie my z sercem do niego, a on odmrożeń nam życzy, SKANDAL!!!

	Cytat:
	Do zobaczenia w lipcu i aż śmiać mi się chce jak sobie pomyślę o Waszych odmrożonych dupach przez te następne kilka miesięcy gdy nie będzie gdzie pić!

Odsyłam do Nadchodzi Piątek Wieczór! Koniecznie Panie Dominiku! Laughing

WIELE, powtarzam WIELE się zmieniło. Very Happy

O kurczę...

1 lutego o 17.50 na Okęciu BĘDZIE ladowane!!!!!!

Ładowanie do kontenera? Wracasz z powrotem do Afryki?