PC vs. Konsole

Może i tak. W takim razie Bestia musi czekać na odp do września.

Niecałe 2 tygodnie temu zainstalowałem sobie dysk SSD 240GB. Trzeba przyznać, że widać różnicę. System uruchamia się w kilka sekund, a lokacje w Skyrimie czytają się tak szybko, że nie da się nawet przeczytać towarzyszących im wskazówkom.

No to zmieniaj na stary lamusie, bo te wskazówki są bardzo pomocne!

[link widoczny dla zalogowanych]
Panowie znawcy, dobre to to? Czy są lepsze w podobnej cenie?

Inwestycje w CRi. Wszystko by klient poczuł się jakby był w środku wirtualnych wydarzeń.

Domas jak już wspominałem wysoka rozdzielczość,odpowiedni kontrast i co najistotniejsze, szybki czas reakcji. Ten Asus posiada te zalety.

Dzięki!

Cześci są. Scarification-modernization czas zacząć. Żyćcie powodzenia. Jeśli nie pojawi się ode mnie kolejny post w przeciągu 2h to znaczy, że natrafiłem na problemy.

Jeszcze 4 minuty, a po nich zapowiadane problemy!

Piszę z lapka. Narazie resetuję BIOS. Nie wiem do czego to doprowadzi. Ale nie mam nic do stracenia.
Sytuacja wygląda tak:
- bebechy wsadzone, o dziwo popstrykało jak wchodziło, dobry znak
- karciocha jest niezłą maciorą, kabelki od jakichś tam głupot są wyciągnięte i naprężone na radiatorze karty...
- komp się odpalił, ale zatrzymał się na obrazku płyty głównej
- zresetowałem go i nawalałem w klawiaturę i udało się przejść do tak zwanego ,,POSTu'' ale dalej nie reaguje. Myszka się nie podświetla i na klawiaturze też brak światełek.
- odłączyłem od prądu (totalnie, nawet kabel zasilający), a dioda na GTXie i na płycie głównej wciąż się świeciły! położyłem na płasko i wtedy zgasło, ale dobre kilka sec się świeciły, nie wiem jak.
- (po włożeniu z powrotem starej karty to samo, więc nie wiem czy to ma jakiś związek z kośćmi RAM, które dołożyłem)
- czekam kilkanaście min aż BIOS się zresetuje i zobaczymy co dalej.

Teraz już wiem, że jak się chce mieć wypasa, to chyba najlepiej zacząć od dużej obudowy Very Happy

Coś Ty tam narobył Very Happy

Odłączyłeś zasilanie od kompa przed tą modyfikacją?

Witajcie z powrotem!

Nie było lekko, ale się udało. Przeprowadziłem scarification-modernization, własnymi rękoma! Było trochę nerwówki, ale grunt że się udało. Nie obyło się bez smsa do przełożonego, który jest w te klocki dobry i dopiero mogłem ruszyć dalej. Niestety nie mogę jeszcze otwierać szampana, bo nie wiem co jest nie tak z kośćmi RAMu, które dokupiłem. Za każdym razem jak je włożę, to komp w ogóle nie odpala. Podmieniłem stary RAM na nowy i też nie odpala. Włożyłem stary, nie odpalił. Zamieniłem miejscami kości i odpaliło. Nie wiedziałem że to ma jakieś znaczenie. Druga rzecz, to format windowsa na 64. Zrobiłem go, ale coś musiało pójść nie tak, bo teraz jak komp się odpala to zanim pojawi się windows z logowaniem, mam w BIOSie do wyboru ,,Windows'' a pod nim ,,Windows'', i normalnie widzę aplikacje które były wcześniej na dyskach, ale zdjęć i innych głupot nie ma (oczywiście na dysk zewnętrzny to zbackupowałem). Trochę tak jakby były postawione równolegle dwa systemy, więc dyski nie zostały do końca zczyszczone.
Zadamawiam się narazie na nowym 64bitowym systemie i format najwyżej zrobię przy kolejnej skaryfikacji. Opór mnie zastanawiają te kości bo szkoda byłoby z nich nie korzystać.

Cieszę się że udało mi się to zrobić samemu. Nie taki diabeł straszny jak go malują, ale nerwów trochę przy tym jest.
Teraz przydałby się nowy procek, zasilacz, monitor, i obudowa

ale nie wszystko od razu.

Obudowa i zasilacz to podstawa! Zasilacz, bo więcej mocy, a wszyscy wiedzą, że moc jest najważniejsza! Wszystkie gierki będą Ci na ultra śmigać! A obudowa bo diodki!
Witaj w świecie hardwarowych ogarniaczy!

Wyczytałem, że prawdopodobnie musiałbym zaktualizować BIOSa, by widzieć kości RAM nowej generacji. Więc narazie z tym poczekam. Generalnie chamsko.