Sprawy globalne

To jest niestety prawda. Zachód zgubił dobrobyt i wygodnictwo. Poruszyłeś temat raczej istotniejszy niż krach finansowy, chociaż on oczywiście także wpłynie na przyszłość świata przede wszystkim na konieczność reform systemu monetarnego. Niestety już nie wiele możemy zrobić. Mamy o tyle dobrze, że w naszym kraju muzułmanów jest stosunkowo niewielu, bo raczej ciągną do państw gdzie jest rozbudowany socjał. Pewnie Imperium Romanum też tak upadło. No ale my znajdujemy się jeszcze na stosunkowo dobrej pozycji w porównaniu z innymi państwami UE, ale tez problemem Polski będzie brak siły roboczej i skądś trzeba będzie ja ściągnąć...
Na zakończenie powiem, ze II Rzeczypospolita znajdowała się w gorszej sytuacji niż Polska współczesna gdzie tylko 64% ludności stanowili Polacy, ale różnice kulturowe pomiędzy nami a mniejszościami, które ówcześnie wtedy występowały na naszym terytorium nie były tak duże jak pomiędzy europejczykami a muzułmanami...

Też zechcę coś wrzucić, ale poczekam, aż każdy ogarnie co wrzuciłeś, czyli poczekam do jutra. Smile

"This is the call to action" Hubert, pracuj z Nikolą, aby to zmienić Wink

Dlatego powinniśmy gromadzić zapasy w biesiadnym zagajniku. Do nas Ukraińcy będą zjeżdżać Very Happy

W czym?
Może za 10-15 lat Polska znowu będzie jedyną zieloną wyspą na mapie Europy. Daliśmy sobie radę z kryzysem, damy sobie radę z muzułmanami!

[link widoczny dla zalogowanych]

Wietnamczycy są spoko. Ich weźmy!

Ostatnio zmieniony przez Bestyja dnia Pią 1:11, 17 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz

Muzułmanki są ładne.

Rysiek, ale pod burką nie zobaczysz czy jest ładna czy nie Razz

http://www.youtube.com/watch?v=fhaRiRZKxZA Masz Rysiek, naciesz oczy Razz

Hello!

There is only one God, po co nam prześladowania religijne ? : (

no właśnie, po co?!

100. post w SG!

Bo choć główne religie w Europie i okolicy są monoteistyczne to każda mówi co innego na temat tego jak zadowolić Boga.

No właśnie. Ale po co zadowalać boga (tak, napisze to z małej litery!) skoro ON NIE ISTNIEJE?! Myślę, że chrześcijaństwo/katolicyzm, zbieranie się w kościele ma sens (pomimo, że sam nie uczęszczam). Ale proszę, jest jakiś dowód na istnienie boga?? (nie licząc przekazów z przed 2000+ lat, ale mogli se tam napisać co chcieli)

Niektóre religie mają w sobie dobre cele (chrześcijaństwo), a niektóre są takie, że w jakiś sposób powodują agresję u swoich wyznawców (islam, chrześcijaństwo wieki temu). Tak czy owak wielu ludzi, zasłaniając się religią czyniło rzeczy haniebne, a nawet zbrodnie.

Rozkminka czy jest jeden bóg czy wielu, czy też jest jeden bóg pod wieloma postaciami nie ma sensu wg. mnie, bo jak napisałem wcześniej, boga nie ma. No ale nie zmienia to faktu, że ludzie w to wierzą i jest to dla nich nieraz pobudką do złych zachowań.

brawo kowal!

To jest mocno globalna sprawa Razz

ale chyba nie ma co się nad tym tutaj rozwodzić. Ale może nasi forumowi katolicy chcą skonfrontować pewne poglądy?
Generalnie islam też się uważa za religię miłości, doesn't it?

Kowal, nie ma sensu podawać przykładów na to czy Bóg istnieje czy nie istnieje, wszystko przyjdzie w swoim czasie.

Tu masz, o agresji, złych zachowaniach, nawet w religiach. Ludzie są tylko ludźmi religia nie jest warunkiem ostatecznego czynienia tylko dobra, ale na pewno do tego przybliża.

http://www.youtube.com/watch?v=DnwjSzhEIFw