Straszne Rzeczy, Zaślepienie Gniewem, Trwoga itd.

Kurwa, starzy mi grożą banem na kompa! To jest wogóle jakaś hujoszka! Co oni se myślą! To żalowe, co oni robią!

Ja ostatnio mam bardzo dobry czas, bo Kruczy przez cały tydzień do robojby chodzi. Ale w sumie nie siedzę jakoś długo przed kompem. ewentualnie w nocy jak reszta śpi.

Jeśli potrzebujecie 5. do składu w kosza to jestem w stanie się poświęcić (choć dużo czytam i pracuję Very Happy

) i spróbować Wam pomóc wyjść z tego bagna Very Happy

ja wole w piłke Wink

Ale piłka nie wyciągnie ich z tego bagna! Pozostaje jeszcze rap ale na tym zna się tylko Kuba, a on nie potrzebuje leczenia!

Kurwa, robojba w środku wakacji to ciężki kawałek chleba. Nie można całego rana poświęcićna grę w Tibie. A jak wracam to logom i ciach kurwa lizardy zajęte i huj.

Podpisuję się po tym.Mój dzień od 2 tyg nie licząc weekendów wygląda tak: Pobudka o godz. 7.30 do robojby,w domu o 17~ kupuje sobie browarka u karolinsy,pocisne do tej 19,wychodze gdzieś.Staram się wracać przed 23.00 bo później w robocie musze wypić kawe,a tu jest taka nie rozpuszczalna i na dnie zalega takie gówno (musisz dobrze wejść w tempo z ostatnim łykiem,żeby nie nażreć się tego świństwa.Myślałem,że się zbełtam jak piłem ją 1 raz) Ogolnie codziennie łechtam swoje samopoczucie przejściem w stan nietrzeźwości.Inaczej ciężko byłoby mi wytrzymać takie tempo.

Wolałbym całe życie przeleżeć w lesie z piwskiem w ręku,wiem,że to nie możliwe :< jeszcze Smile

Wiedz że każdy wakacyjny Bizmesmen musi przejść przez ciężką szkołę życia, ale w późniejszym okresie będziesz czerpał z tego profity i możliwe że przeleżysz do końca swych dni z piwem w ręku na leśnej ściółce.

Niektórzy o wiele wcześniej rano wstają... A to tylko po to by ludzi wykarmić! Pomocnik piekarza, to dopiero wyzwanie!

mnie cos chyba po niedzielnej piłce żebra bolą i wogóle te okolice, tylko nie wiem dlaczego, czuje sie jakby mnie ktoś na mocne kopy wziął w trakcie snu

chciałbym powiedzieć ze jeszcze inni wstają wcześniej żeby ludzie którzy wstają po 6:00 mogli sobie kupić świeży serek czy ogóreczka na poranne kanapeczki z którymi wyleguja się przed komputerem

Ach ta praca... O 6 pobudka i 17-18 powrót. Jednak niektórzy z nas się opierdalają!

	obiadek napisał:
	czuje sie jakby mnie ktoś na mocne kopy wziął w trakcie snu

hehe, przypomniał mi sie "Kiler"

dzieki domas

a to już wiem dlaczego mnie tak boli

Ja już skończyłem z tym gównem. Teraz czekam aż mi wypłacą moje ciężko przepracowane 168plnów Very Happy

Praca czyni wolnym! Very Happy

dziad to majątek Laughing

to jest 67 carlsbergów i lodzik kredka, pamiętacie je? są one jeszcze?