Straszne Rzeczy, Zaślepienie Gniewem, Trwoga itd.

Śmiałeś się z Rysia teraz cierp!

Skromny jak zawsze Smile

Miałem dzisiaj chamską akcje wracam ze szkoły z dwoma kolesiami z klasy i jeden wpadł na pomysł pójścia do metra a ja nie chciałem razem z drugim koleszką. Oczywiście tamten siłą nas zaciągnął. Idziemy i chamski grubasek z mojej klasy wybiegł do przodu i patrzył się na kogoś rjubashnie się smiejąc. Patrze a za słupa w metrze wychodzi kanar do kturego się śmieszejb śmiał.
Daję kanarowi swobodnie bilet i legitymacje z którymi jest wporzo wszystko z myślą że nic się nie stanie a on na to momencik musze wypisać mandat.
Wszystkim dojebał to samo czyli brak na bilecie numeru dokumentu.
Ogarneło mnie wkurwienie i myślałem że zabije ale najpierw koleszke który nalegał żeby iść do metra. Ale wkońcu dał jeden mandat na trzech i wyszło po 35zł.
Chamsko się wkurwiłem bo za nic musze płacić jebane 35zł bo nikt przedtem nie czepiał się o brak numeru na bilecie.

Ostatnio zmieniony przez Rychlo dnia Czw 20:18, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 3 razy

Tez kiedys widzialem podobna sytuacje z brakiem numeru. Na poczatku wrzesnia jakis jebany banan jechal z panienka bajerujac ja na jakis szit. Podchodzi do niego kanar, widzi ze nie ma numeru i mandacik. Koles malo co sie nie poplakal.

Ty.........ale Ja nie płakałem Very Happy

Ostatnio zmieniony przez Rychlo dnia Czw 21:42, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz

Domyslam sie, bananem chyba tez nie jestes? D: Taki przykladejb podałme.

Rysiek, napisałeś już nr dokumentu?

ja perdole no to za brak numeru chuje muje dają mandat? mendy nie mają za co no to za takie głupoty wypisują byle mieć więcej wypisanych na koncie
#Domi no to dobre śmieszki musiały być z tym bananem, a moze on tylko udawał banana?? tak czy inaczej jak sie popłakał no to sjemash Very Happy

Ale co to za problem jest wypisać nr dokumentu? Dla kogoś kto robi przekręty pewnie jest. Każdy użytkownik karty miejskiej wie, że jest tam miejsce na ten durny numer. Ale skoro ktoś nie chce go wpisać to może nie jeździć.
Nie wiem czemu taki problem robicie. Takie są zasady i nikogo one nie krzywdzą.

Krzywdzą naszego Lenia Very Happy

a pamiętasz PRZEMUŚ swoją niepodpisaną legitkę jak Ci sprawdzał kanar jak wracaliśmy ode mnie z działki? ::DDDDD

Pamiętam doskonale. Dostałem wtedy swój pierwszy w życiu mandat na PKP (jeden z kanarów był ewidentnie pijany), drugi i trzeci za razem mandat na PKP dostałem jadąc z Rysiem do centrum [jeden w stronę centrum, drugi w stronę Remb (niby miałem zapłacić za jeden, a i tak płaciłem za obydwa)

Ja swój pierwszy dostałem...hmmm taak...to był chłodny jesienny dzień...
Krótko: miałem naładowaną kartę i nie wiedziałem że uaktywnia się ją przystawiając do kasownika....chyba niecały miesiąc tak jeździłem. Przynajmniej na następny nie musiałem znowu wydawać kasy. Wystarczyło uaktywnić... Cool

CHAMSKO!!!! BESTYJA OSZUKAŁ ZARZĄD TRANSPORTU MIEJSKIEGO W WARSHAFIE!!!!!

Ale koleś nieżle dowalił że łapie teraz każdego po to żeby mu dowalic mandat za to właśnie.