Sezon Grylowy 2009

Info było tylko nikt nie potwierdził. Jak był u kogos grill to tez każdy pisał na forum a nie dzwonil ale to nie zawsze. Zreszta proponuje zrobić tylko zależy od Adama kiedy będzie chciał. Już sie wypowiedziałem na ten temat. Na koniec dodam ze nie dzownilem bo kasy nie mam Razz

Dobra to z racji żeby podkreślić wagę chwili i dnia robimy z Griszą gryla w środę (1.0 Cool

o godz 17 (żeby pobawić się jak najdłużej). Z racji uszczuplonych funduszy proponuję składkę (niech każdy weźmie coś od siebie) (domas od ciebie wystarczą cacyki).

Powstał pewien plan takiej inicjatywy aby jutro się spotkać wieczorem, każdy by przyniósł jakieś specjały i w ramach poszerzania horyzontów, każdy mógłby się z kimś wymienić np. kiełbasą, browarem czy crik-crakami.
Kto nie chce oczywiście nie musiałby się dzielić ale chodzi o to żeby każdy cośtam przyniósł. Oczywiście byśmy też się dogadali kto tam węgiel podrzuci, kto inne dobra ogólnego pożytku.

Co Wy na to? Kto jest za?

nie jest to głupia inicjatywa Very Happy

u-u-u! masa chętnych!

jestem w Krakowie..

Kurwa, znowu we trzech?? Ale w poniedziałek muszę być do życia!
Nie no, żarty.

Mam nadzieję, że jednak będą chętni, bo kiełba i browary już czekają.

to kto chętny? ja już namierzyłem kiełbe w lodówie, można by się ustawić tak jakoś 17, 18?

Czekamy na więcej chętnych Very Happy

Kurde, znowu będo żreć i opijać się browarami Confused

Dzie ten grill ?

to się nie doczekamy Razz

Moge przyniesc wegiel bo tylko to mie zostało Very Happy

To jak? Dość chętnych? Da się?

ej dobra bo jak nie ustalimy zaraz co i jak to nic z tego nie wyjdzie, poza tym nie wiem czy mam się teraz najadać w domu czy poczekać na grilla?

Więc co się dzieje?