Sezon Grylowy 2009

Kolejna osoba napomina o tym. Czy opijanie obrony pracy itp. musi wiązać się z zalewaniem w trupa? Albo piciem dzień w dzień (no piwo można wykluczyć akurat w tej kwestii)?
Ja bym wpadł, ale byłem u swojego wuja i wysłuchiwałem opowieści o Finlandia Trip 2012, w domu byłem przed 22.

Człowieku, na żadnym dotychczasowym opijaniu inżyniera nikt się nie zalał w trupa. Za każdym razem było kulturalnie, a nawet bym powiedział gentelmeńsko Razz

Dzięxy dla gospodarza za wyborną organizację. Jeszcze dzisiaj jestem najedzony i nie mam kaca Wink

Bestia nie szukaj usprawiedliwienia Very Happy

dobry grill, dobre poprawiny, najadłem się opór, pewnie wystarczy mi do obiadu albo kolacji Razz

dzięki Kowal, znowu trójca dała rade i w sumie tym razem mnie również nie męczy kac Laughing

Dzięki Domas za ugoszczenie mnie jedną godzinką mojego jakże zacnie udanego weekendu Very Happy

Chłopaki, siedzimy tu sobie z Kowalem i myślimy nad zrobieniem gryla jutro tj. w sobotę. Co Wy na to? Rozumiem, że dla niektórych to już za późno i macie inne plany. Za to przepraszam, ale do ostatniej chwili nie wiedziałem czy moi rodzice zapraszają kogoś na jutro. 15 min temu okazało się, że nie.
Napiszę zara do wszystkich smsy dla pewności, że się dowiedzieliście.

No myślę Domas, że to dobra inicjatywa. Mam szykować mięso?

Tak poproszę kurwa lamuchu.

Nie można przegapić Otwarcia Sezonu Grillowego 2014!
Ogarnie się jakąś sałatkę.

no i czuję się wykluczony, no chyba, że sezon zostanie otwarty w niedzielę wieczorem

	obiadek napisał:
	no i czuję się wykluczony, no chyba, że sezon zostanie otwarty w niedzielę wieczorem

Ziomuś, to chyba oczywiste, że swoje plany trzeba dostosowywać do terminarza KRW, a nie na odwrót!

Dobra inauguracja u Domasa! Posiłek był solidny, także późniejsza wódeczka nic tam nas chyba nie ruszyła.

No ja się przeokrutnie obżarłem. Później jeszcze mimowolnie wchłaniałem kolejne kanapeczki z tzatzikami i paluszki. A jak dla mnie wódy było akuratnie!

Siema!

Ostatnio wpadłem na wspaniały pomysł zorganizowania grilla u siebie. Poinformowałem wszystkich, z wyjątkiem Dziada, którego już nie będzie (sorry mate). Większość osób potwierdziła swoje przybycie. Proponuję tradycyjny schemat grylowy, czyli gospo odpo za żarcie, a goście za napoje. Godzina wieczorna, do ustalenia później.

Panie, ale który dzień tygodnia?

Czyli nie przynosić kiełby, ani chleba?

Bardzo fajno! sobota?