Games of Thrones

A ja tez moge przyjsc? Nudzi mi sie w domu. Very Happy

Cytat:

Ród Starków: MΠody Wilk
Rozkaz ten jest rozgrywany
w czasie kroku rozkazów
Najazdów w fazie Akcji.
Wykonujàc ten rozkaz,
Stark może natychmiast
przesunąć swoje jednostki
z obszaru gdzie wydano
ten rozkaz tak, jakby
wykonywaΠy rozkaz marszu, poza tym, ˝e rezultatem
tego ruchu nie może być bitwa. (Stark, wykonujàc rozkaz MΠodego Wilka, mo˝e
natychmiast ruszyç jednostki z tego obszaru tak, jakby byΠ
wykonywany rozkaz Marszu z wyjàtkiem tego, ˝e
rezultatem tego ruchu nie mo˝e byç bitwa.
Zauwa˝, ˝e jeÊli MΠody Wilk jest wykonywany
przed zwykΠym rozkazem Marszu, mo˝e byç on
skutecznie u˝yty jako niespodziewany atak
na niechroniony obszar.

Czyli nie ma nic napisane, że gdy masz tam jeszcze zwykły rozkaz marszu, to ten rozkaz zostaje na landzie czy wędruje. Ktoś może powiedzieć, że skoro nie jest napisane, wędruje razem z armią, to musi zostać, ale tak samo nie jest napisane, że musi zostać, więc pozostaje kwestia sporna do ustalenia (papier, kamień, nożyce) Laughing

Ostatnio zmieniony przez kasztanisko dnia Pon 22:34, 21 Wrz 2009, w całości zmieniany 1 raz

Jaki znowu macie problem?

Został roztrzygniety metodą papier kamień nożyce:P Kiedy gramy?

Nawet nie wyobrażasz sobie jakimi sposobami Kasztan próbuje wygrywać. Na szczęście Kuba rozszyfrował go i wszystko wyszło na jaw. I ja na gorącym uczynku go przyłapałem. Very Happy

Opowiecie mi przy najbliższej okazji. A jak dobrobyt? Tytuł wrócił do dawnego mistrza? Smile

Nie powiedziałbym. Myślę że było blisko, ale jednak trochę zabrakło Sad

.

Paweł nieczysto chciał zagrać trując mnie papryczką na ostro, ale moi chińscy bokserzy zrobili powstanie i się udało.

Moim zdaniem tytuł powrócił do Pawła, ale nie jest jedynym sędzią w tej kwestii Razz

Co do Kasztana, to wszystko jest na taśmach, Kasztan nie wywiniesz się!

Wygrałem!

Klątwa Lannisterów wkońcu została ze mnie zdjęta!

Kurczę, w sumie to zawsze są dobre śmieszki w czasie gry Smile

Gdyby nie kapitanowie Kuby dowodzący flotą Kasztana, to kto wie, kto by wygrał...
(kapitanów może zobaczyć każdy kto popatrzy na nowego avatara Kasztana na dolne zdjęcia).
(brali oni czynny udział w walce)

(ten trzeci w lewej to Kuba di Caprio - tak podobno na niego mówią)

Ostatnio zmieniony przez Bestyja dnia Pią 23:38, 09 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz

Hahahh jest też admirał mojej flotylli Kuba z Głębin aka Kuba Topielec, jednak za sprawą szachrajstw Kuby nie rozgromił on jego małych okręcików.
A poza tym to Paweł wczoraj wygrał, miał 7 zamków...........

Za to ja 8... Nie dość, że jesteś bezczelny i nie umiesz czytać, to do tego liczyć też nie.

ty mia le s 6 odlicz bezprawnie zajętą stolicę i oldtown!

Gdybym siedział cicho przy tej walce na morzu, to rzeczywiście bym wygrał (tak mi się wydaje) bo Kuba wtedy nie zrobiłby wjazdu na oldtown (czy zrobiłby?bo sam nie wiem czy to w 10 turze wszystko rozgrywane było), ale jeśli byłoby tak jak myślę, to nie zdobyłby oldtown i miałby siedem zamków, ja zdobyłem koniec burzy.... i też miałem siedem... więc wyszło by na remis...Jakoś źle to policzyłem. Nieważne. Jednak ciężko się gra z wbitym w ciebie wzrokiem Lorda Dowódcy.