Jak sądzisz, który rodzaj nauk ma wyższość nad drugim? |
Przyrodnicze (mat, fiz, biol, chem, inf...) |
|
62% |
[ 5 ] |
Humanistyczne (pol, hist, wos...) |
|
37% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 8 |
|
Autor |
Wiadomość |
Kowal
Dominating!
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 5653
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wwa rmw
|
|
|
|
a może NIGDY NIE CHCIAŁEŚ ogarniać leniwtshe!
|
|
Nie 19:49, 18 Sty 2009 |
|
 |
|
 |
Bejcolinka
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 2504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: nie pamiętam
|
|
|
|
Nieprawda, nie obrażaj mnie
umiem biegle działać w przedziale 1 - 10 !
|
|
Nie 19:52, 18 Sty 2009 |
|
 |
Steel Punch
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 5092
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Wiecznego Dobrobytu
|
|
|
|
To wszystko zalezy od nauczyciela... oraz Twojej checi Galazka nie byla dobrym nauczycielem,a my tak bardzo sie staralismy z Przemkiem.
|
|
Pon 0:31, 19 Sty 2009 |
|
 |
Bejcolinka
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 2504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: nie pamiętam
|
|
|
|
Zawsze mi się jakaś kurwa z matmy trafiła.
Mathea była zajebista, ale to były pierwsze klasy podstawówki, potem potwór WOLNIARA, w gim. mimoza Gałązka, a na końcu istny bóg rozkładu i złośliwości w ciele świętej pamięci Pani GORCZYCY.
Nie wyobrażam sobie, żebym musiał jeszcze kiedykolwiek stresować się przez matme.
|
|
Pon 9:27, 19 Sty 2009 |
|
 |
Rychlo
Karp ?
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze siłowni
|
|
|
|
Ja powiem jeszcze iżh bezczelnie się udzielam na każdej matmie i mi to godnie wychodzi.No ale cużh ktośh musi to zrobić.
|
|
Pon 14:39, 19 Sty 2009 |
|
 |
dziadzia
Maniakalny Psychopata
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 4743
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: inąd
|
|
|
|
Need help! W piątek drugi kolos z analizy i muszę go w miarę nieźle pocisnąć. Gość rzucił jakieś hardcorowe zadania i... ktoś to ogarnia? [link widoczny dla zalogowanych] Już na pierwszym przykładzie zdycham.
Na razie wypiszę sobie wzorki i będę się starał coś wykombinować. Jeśli ktoś ma jakieś pojęcie o tym to piszcie, chętnie przyjmę parę rad i postawię co nieco 
|
|
Pon 16:38, 19 Sty 2009 |
|
 |
Bestyja
Ciężkozbrojny
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 3256
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Biesiadny Zagajnik
|
|
|
|
 |  | To wszystko zalezy od nauczyciela... oraz Twojej checi Galazka nie byla dobrym nauczycielem,a my tak bardzo sie staralismy z Przemkiem. |
Prawda. Nawet wołali o pracę domową ,,maaaało''. I pamiętam jak wtedy dowalała coraz więcej, aż wkońcu tylko Wam jakoś kazała robić te dodatkowe zadania. Tacy ambitni byli!
Ostatnio zmieniony przez Bestyja dnia Pon 17:53, 19 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 17:53, 19 Sty 2009 |
|
 |
Bestyja
Ciężkozbrojny
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 3256
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Biesiadny Zagajnik
|
|
|
|
Kowal, dzięki, całki zaliczone na 3,5. Pochodne pochodnych również na 3,5. Funkcje na 4 . Kowal - ogólnie dzięki.
|
|
Pon 18:11, 19 Sty 2009 |
|
 |
Rychlo
Karp ?
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze siłowni
|
|
|
|
A browarek zaliczony?
|
|
Pon 18:30, 19 Sty 2009 |
|
 |
Bejcolinka
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 2504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: nie pamiętam
|
|
|
|
AHHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAH przypomniało mi się Maaaaaaaało!
|
|
Pon 19:36, 19 Sty 2009 |
|
 |
dziadzia
Maniakalny Psychopata
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 4743
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: inąd
|
|
|
|
Granica funkcji=granica pochodnej???
|
|
Pon 21:07, 19 Sty 2009 |
|
 |
Rychlo
Karp ?
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 2671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze siłowni
|
|
|
|
Twoja Stara=Nasza Klasa
|
|
Pon 21:28, 19 Sty 2009 |
|
 |
Bejcolinka
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 2504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: nie pamiętam
|
|
|
|
Grzesiu ile razy mam Ci tłumaczyć, że żarty o czyiś mamach na forum nie są fajne ?
|
|
Pon 22:15, 19 Sty 2009 |
|
 |
Kowal
Dominating!
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 5653
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wwa rmw
|
|
|
|
pochodne pochodnych to pochodne drugiego stopnia
jak bys miał pochodną 5 stopnia to co, mówiłbyś pochodna pochodnej pochodnej pochodnej pochodnej?
granica funkcji=granica pochodnej? no nie do końca, a poza tym przy odpowiednich warunkach; gdy mamy lim f(x)/g(x) i zarówno f i g -> 0 lub f i g -> nieskończoności, a x dąży do 0 lub niesk. to wtedy lim f(x)/g(x)=lim f'(x)/g'(x). często trzeba wielokrotnie dokonywać teh operacji by wreszcie nie wychodziło 0/0 lub niesk/niesk
faktycznie ten drugi przykład jest chamski i po dzisiejszym dniu (zaliczyłem pomiary, programowanie i 17/17 z kolosa z całek) juz nie mam siły go robić, szczególnie że jutro kolejne kolokwium, ale radziłbym zacząć od lim (cośtam) do potęgi (cośtam z x) = lim e do potęgi ln((cośtam) do potęgi (cośtam z x)) potem tą potęge (cośtam z x) przed logarytm, limes do wykładnika nad e (przeniesienie granicy doargumentu funkcji ciągłej ( jaką jest e do jakiejś potęgi) czy jak to tam sie zwie ta operacja) potem można zauważyć przy pomocy tego ilorazu pochodnych że przy x->0 tgx/x ->1 czyli ln z tego dąży do 0, co wprowadza straszny fuck up już no ale generalnie można pokombinować z takimi operacjami
Ostatnio zmieniony przez Kowal dnia Czw 10:41, 08 Paź 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Pon 23:17, 19 Sty 2009 |
|
 |
dziadzia
Maniakalny Psychopata
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 4743
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: inąd
|
|
|
|
Jutro rozkminię co Ty do mniej gawarish Na dzisiaj kończę naukę.
Ten wzorek z e do potęgi logarytmowanej jest zupełnie spoko. Są jeszcze jakieś sposoby na tę potęgę jeśli nie jest w jakiejś wyjątkowej sytuacji?
Dzięki Kowi, dobranoc!
|
|
Pon 23:30, 19 Sty 2009 |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|
|