Matematyka

ostatnio zauważyłem, że temat analizy matematycznej jest problemem na studiach, zatem te problemy poruszajmy w tym temacje

[link widoczny dla zalogowanych]

^^pod tym linkiem można ściągnąć niezły zbiorek zawierający 210 całek nieoznaczonych (format PDF), w których jest ładnie wytłumaczone (jeśli sie nie umie zrobić samemu), jak dojść do rozwiązania

PS aha, jakby co mam jescze podobne książeczki co do innych zagadnień z analizy, mianowicie:
-100 układów równań liniowych
-102 równania różniczkowe 1 rzędu (to raczej w 2gim semestrze)
-105 przykładów zastosowania całki oznaczonej
-107 równań różniczkowych wyższego rzędu (to raczej w 2gim semestrze)
-114 całek funkcji wielu zmiennych (to raczej w 2gim semestrze)
-155 zadań o szeregach
-310 przykładów granic (to już raczej przeszłość)

więc jak coś to pozamieszczam linkyyy

Ostatnio zmieniony przez Kowal dnia Sob 12:38, 10 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy

Ściągłem. THX
Ciężko jest ocenić, który zespół nauk jest ważniejszy.
Z samymi ścisłymi nie sądzę, żeby było tak pięknie, czyli wspaniałe chaty, super wygody i człowiek by się tylko lenił, bo człowiek pragnie władzy i bez jakiejś etyki ludzie nie dożywaliby trzydziestki (przy zaawansowanej medycynie), bo światem by rządził pieniądz (choć i tak każdy wie, że liczą się tylko frankliny...) co pociąga za sobą wojny, wyzysk i inne chamskie akcje.
Gdyby nauki ścisłe były kiepsko rozwinięte to by było ubogo ale przy pro humanach (odnoszę się do kultury europejskiej) może każdy by pracował, chciał by było szczęśliwie i człowiek by chciał postępować jak najmniej na szkodę innym. Może byśmy żyli w ziemiankach ale mogłoby być dopsz.
Niezły temat, ale abstrakcyjny. Tak nie zmienimy świata Kwadratowy

Moim zdaniem się równoważą.

Moim zdaniem po tym co przeszedłem to ważniejsze są przedmioty ścisłe.

ja myśle że zarówno jeden jak i drugi rodzaj nauk są zajebiście ważne, bo na świecie potrzeba i humanów i ściślaków( Laughing

hehehe ale sobie wymyśliłem)

albo np. takie zagadnienie: jaki umysł jest lepiej posiadać, ścisły czy humanistyczny? ja mam ten 1wszy i ciesze sie z tego i uważam, że lepiej mieć ścisły. ponadto wydaje mi sie, że mając wykształcenie ścisłe (inżynieria, informatyka, matma, fizyka, finanse...) łatwiej o dobrą i dobrze płatna prace

Biorąc pod uwagę życie to najlepiej kierować się inteligętnie a nie tym co potrafimy bo można mieć wiedze na poziomie EXCELENT i zarabiać marne grosiny to iwyłącznie zależy jak sam pomyślisz o swoim dobrobycie.

Rysiek, ale inteligencja jest wrodzoną zdolnością. To nie ma nic do tematu. Poza tym nie jest dopsz kiedy się ocenia to czy komuś się w życiu powiodło czy nie na jakim stanowisku zasiada i jaką ma pensję. To jest chamskie, że z reguły kształcimy się po to żeby zająć jakieś lepsze (w sumie pojęcie subiektywne) miejsce w społeczeństwie.

Dziadzia bo inteligencja wiąże się też z mądrością ale człowiek inteligentny to taki który potrafi myśleć logicznie a to prowadzi do tego że będzie mógł sobą prawidłowo kierować dobrze powiedziałeś że inteligencja jest wrodzona bo człowiek inteligętny będzie wiedział jaki najleprzy ruch zrobić żeby było dobrze

cała nauka o wszechświecie i o empirycznych doznaniach dla mnie daje jasną odpowiedź. Wiecie, można pobajdurzyć o chmurach sensie życia, kapuście na rowerze. Ale to jest subiektywne. A fizyka jest prosta bo się tak dzieje a nie inaczej w danym ośrodku. Biologia się rozwija poszerza, reakcje, mechanizmy. Humany dodają życiu magię. A co z muzyką? Very Happy

ale to w sumie nie nauka (że jak się słucha wiecie). Ale przewagę mają bo przychylam się jasnym odpowiedziom na pytania. Ot co!

Głębszy temat.

	Cytat:
	Humany dodają życiu magię.

piknie ześ pan powiedzioł

Głębsze to są puste butelki po browarach a co dopiero po wódzi.

w sumie muzyka ma dwie twarze powiedziałbym. jedna to, to jakie mamy doznania podczas słuchania jej i to jest strona humanistyczna. ale muzyka to także fale dźwiękowe, czyli fizyka, a obecnie mało kto gra muzykę bez pomocy sprzętu elektronicznego.

ja generalnie podzieliłbym "właściwości" umysłu na 3 części:
- inteligencja - zdolność logicznego myslenia, rozwiązywania zadań o naturze matematycznej, umiejętność poznawania zjawisk i znajdowania rozwiązań różnych sytuacji itd. jej przeciwieństwo to tępota

- mądrość - to taka w sumie "życiowa" właściwość umysłu, odnosi się do tego czy ktoś potrafi podejmować dobre i rozsądne decyzje, myśleć o ich następstwach i ogólnie żyć mądrze. np można powiedzieć, że dziadek jest mądry, bo wiele w życiu przeszedł, ma doświadczenie i warto posłuchać jego rady. osoba mądra nie działa pochopnie, nierozważnie, dziecinnie itd. jej przeciwieństwo to głupota

wiedza - ilość informacji, które posiadamy, w różnych dziedzinach

zauważcie, że osoba, która jest inteligenta wcale nie musi mieć wiedzy i na odwrót. aczkolwiek często te 3 parametry idą ze sobą w parze, bo ludzie mądrzy dążą do wiedzy, inteligentni łatwiej ją sobie przyswajają i potrafią z niej lepiej korzystać.

ja np uważam, że jestem inteligenty, ale mądry to tak średnio, bo robie jakieś głupotki, a wiedze mam doprawdy przeciętną

A co z emocjami Kowal?! Kiedyś pamiętam wysłałeś mi list z czterema cnotami jakie powinien posiadać cesarz.... ambyszyn...

Niezły tematejb.
Myślę że świat powinien się wziąć za rozwój nauki humanistycznej na bliskim wschodzie bo tam u nim z tym to krucho moim zdaniem. To dziki kraj...

Kowal, Twoja sonda nie posiadała odpowiedzi ,,równoważą się'' (jak ktoś trafnie zauważył)

nie no płaczęę