[no Off]topic

	Steel Punch napisał:
	Przy konsumpcji nie sugerować się, że w smaku nie jest mocne, bo później źle się to kończy...

To ja w takim razie przestrzegę przed bimbrem serwowanym u Domasa. Po nim się nie ma kaca. Po nim się umiera. Męki trwają cały dzień.

kurcze jakie wrzuty Laughing

w sumie to dobrym bimberkiem bym nie pogardził Very Happy

To nie była wrzuta, tylko przestroga. Winiaki Bestii są zdradliwe. A tamtego bimbru nie dało się z kieliszków pić... Jedyna opcja to były driny z kolą, które i tak były mega mocne.. Very Happy

E tam, nie ma trunków, których z kielona nie można wypić. Absynt wchodził, to i bimber może!
Apropos, kiedyś robiłem shoty whisky+likier orzechowy i imo bardzo fajnie się sprawdzało. Może nie na całonocne picie ale jakieś Polowe degustacje... (whisky 0,7l @ M&L 40pln")

Dobrze atakujesz tym whiskaczem. Bierzemy dziś na pół?

Nie wiem czy dzisiaj nie zrealizuje planu, który miałem na wczoraj przygotowany. Co prawda to już nie Niesamowita Hiszpania ale co ćwierćfinał to ćwierćfinał. Poza tym nie mam 20zł Very Happy

Kurcze!

	dziadzia napisał:
	Nie wiem czy dzisiaj nie zrealizuje planu, który miałem na wczoraj przygotowany. Co prawda to już nie Niesamowita Hiszpania ale co ćwierćfinał to ćwierćfinał. Poza tym nie mam 20zł

Pamiętam jak kiedyś też byłem w takiej sytuacji (tylko że akurat chodziło o inną kwotę...) i mówię do Domasa: wiesz, jest głupia sprawa...
Wiesz co powiedział bez zbędnych ceregieli i innego owijania w bawełnę?
- Ile?
Taaak! Taki jest... Ale o takich rzeczach lepiej na forum nie dyskutować.

teraz na razie by chyba tak nie powiedział, chociaż kto wie Very Happy

Nie powiedziałby Very Happy

Ja na początku tego roku jakoś długo się ustawiałem z bejem na spotkanie, w końcu do niego zawitałem i z jego ust od razu padło pytanie "Ile chcesz?", a ja chciałem się po prostu ustawić na nockę w lesie Sad

Edit: Ale spoko, za tydzień zaczynam robojbę i będę miał kasy jak lodu! Whisky będzie pite codziennie, i to black label!

Ostatnio zmieniony przez dziadzia dnia Nie 18:16, 24 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz

Czyli rozumiem, że od momentu rozpoczęcia roboty urządzasz imprezy, na których będzie się palić w kominku PLNami?

Dokładnie! Wyczekujcie zaproszeń na tablicy ogłoszeń przed ratuszem!

hahahah ale tam teraz za szybką są chyba wywieszane ogłoszenia, masz kluczyk?

Spoko, kiedy będę miał hajs to się udam do Pani Agnieszki i się wszystko załatwi!