Straszne Rzeczy, Zaślepienie Gniewem, Trwoga itd.

No chyba "no time to waste"... generalnie przesrane. Będziesz miał gorzej niż Kielu- bo Kielu miał hc i ch przez parę mieszków, a Ty na pełny etat do następnych Maciejnych! Zdychaj!
Nie, no. Przykro mi...

Ja właśnie jestem zaślepiony, bo po wczorajszym ciężkim dniu udało się odpalić WARa, grałem pół nocy, a jak dzisiaj po domowych robotach chciałem dalej rżnąć krasi i dupa- albo problemy z netem, albo serwery padnięte... cóż.

Ogarnęła mnie trwoga kiedy dowiedziałem się że pierwsze zajęcia mam już w ten piątek i weekend...
Ale na kolejną Bieśkę będę

to były prawdopodobnie najdłuższe wakacje w naszym życiu (oprócz emerytury). większość z was spędziła je w dużej części w robojbce, ale ja akurat zaznałem mnóstwo lenistwa i wypoczynku i powiem wam, że teraz jak zaczyna się chamski okres studiów i jest hujowa pogoda to z jakimś kurwa dziwnym uczuciem powracam do pierwszych dni czerwca, kiedy nakurwiało słońce, a ja z browarem w ręku myślałem sobie o nadchodzących 4 miesiącach wakacji... ajjj...

aj coś w tym jest.. oj nawet dużoo..... czerwiec.. egzamin - "nie" - mazury... i reszta wszystkiego!! ech Smile

No fakt długie wakacje, i jeden miesiąc (ale intensywny miesiąc) przeznaczony na robojbę, która stała się machiną napędzającą by móc w dobrobycie spędzać dalszą część wakacji.

Tak długich to już chyba nie będzie.
Ale zawsze zostaje sobotnia Biesiada - namiastka wolności, starych dobrych czasów i dobrych śmieszków. Pamiętajcie o tym.

biesiada jest jak narkotyk - pozwala na chwile znaleźć się w innym świecie Very Happy

ŚWIECIE JADŁA, PRZYGODY I DOBROBYTU!

ŚŚWIRRRY. Ale spoko take CHAMSKE ŚWIRY! Smile

Ja nie miałem aż czteromiesięcznych wakacji , ale prawdę mówiąc w tym roku jest najgorzej. Pomijając już ten cały burdel z maturą. Kompletnie nie mogę się przełamać i zacząć uczyć, również jak Kowal przypominam sobie te pierwsze dni wakacji. MASAKREJBA!

kurwa, ale mi sie nie chce uczyć. jeszcze sie trzeba zapoznać z nowymi ludźmi, załatwiać kupe spraw

ja pierdole miałem dziś pierwsze 'laborki' z podstaw pomiarów, to będzie katorga. dziś wogóle zajęcia od 12 do 20, poratował mnie całkiem niezły kebab na pl.politechniki

Nie wiem czy się cieszyć czy płakać, bowiem dzisiaj postąpiłem nierozsądnie... Pierwsze kolokwia za 2tyg., a u mnie się instaluje Fallout3

Chyba zarwę przyszły tydzień co by jak najszybciej skończyć F3...

ściągnąłeś czy może oryginał?

99,90plnów na gram.pl (btw. mają też sklep w metrze centrum)

Kurde, właśnie dałem Kamilowi, bo kminie czy dobrego wyboru skilli dokonałem... lepiej to dobrze przemyśleć.

Ostatnio zmieniony przez dziadzia dnia Pią 16:50, 31 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz

jak to kurwa? 10 zręczności i jazda Very Happy

...chyba, że coś zmienili Razz

Zawsze grałem podobnym schematem i teraz też tak zrobiłem. Ale chyba zmienię... zrobię sobie ninję z bronią białą, small gunami i czymśtam jeszcze Razz

Straszne rzeczy: wpływ PCLR wydaje się rozprzestrzeniać. Uważam, że UE z nimi silnie współpracuje. Nie wiem czy zwróciliście na to uwagę, ale w radiu i tv pojawiają się takie reklamy (otwarcie powiedziane, że współfinansowane z funduszu UE) żeby jeść ryby, bo ryba dobrze wpływa na układ odpornościowy i cośtam jeszcze- ich slogan "ryba wpływa na wszystko". Nie dzieje się dobrze...