Jest dopsz :>

13/20 i powiem ci że miałem stresa ale naszczęście to trwało ok 1h bo szedłem przedostatni z mojej tury
pisemny polski to też był luz dopóki nie zobaczyłem tematów na wypracowanie

jest dopsz, kiedy wchodze na forum i jest sporo nowych postów i mam co poczytać i na co odpowiedzieć

Jest dopsz kiedy wychodzą Ci rzuty.Jest dopsz kiedy świeci słońce,Rysiek nie pójdzie do szkoły i przed południem pijemy nad jeziorkiem.Jest dopsz kiedy wszystko idzie po naszej myśli.

Będzie dopsz jak rysiek zacznie chodzić do szkoły i zda.

Wystarczy,że zda,wtedy też będzie dopsz.

hahahaha jakie tematy Laughing

Jest dopsz i nie jest dopsz, kiedy pojawiasz się w szkole 1,5h przed swoją maturą, a tu pytają się czy mogę już zaczynać... Ale zdecydowanie jest dopsz, kiedy o godzinie, o której oficjalnie miałem zacząć maturę jestem już pod ratuszem, czekam na 153 i mam świadomość, że pocisnąłem pieprzonego anglika (podst.) na 19/20! Very Happy

taak... generalnie dopsz i mam już wakacje!
i też śmiesznie, że godzinę po powrocie z matury idę przez Pola po wizycie u fryzjera

a będą śmieszki z twojej nowej fryzurki?

Oj tera je kurwa dopsz prayer

Osak już mnie dojeżdżał z fryzurę. Pewnie jest za mało modna jak dla niego Kwadratowy

Wczorajszego zadowolenia dopełnił fakt, że gość mnie dopuścił do wewnętrznego (niby można dopiero po 4. zajęciach, a ja chciałem na 3. i na początku się nie zgodził) i zdałem bez błędów! Yeah!
Dzisiaj jadę do Świętych i wrócę pewnie w niedziele. Odpocznę sobie po wczorajszej imprezie- jeszcze dzisiaj czyściłem łazienkę... oi strasznie. Może się uda mi wytłumaczyć, że jestem bulimikiem i żeby zachować tak wspaniałą figurę muszę się pozbywać tego co zjadłem... Trzymajcie za mnie kciuki Wink

Wrzuta na Ryśka(tak tak wiem o nieobecnych się nie mówi ale nie mogę się powstrzymac Smile

) Rysiek przeszedł po prostu samego siebie...
Podczas powrotu z grilla u Kasztana, Rysiek goniąc Beja zarzucił najwyższy bieg, a następnie zdarł z niego ubranie wypierdalając się przy tym efektownie na glebę z roweru...
ten kto nie widział niech żałuje Twisted Evil

cooooooooo? ja chce to usłyszeć na żywo jak to dokładnie było
to musiało być przestraszliwie śmieszkowe

Jebany porwał mi całą koszulkę AHAHAHHAHAHAAHAHHAHAH JAK SIE WYPIERDOLIL TO PRZEZ CHWILE TAK KRZYZEM LEZAL NA CHODNIKU Jezusek jebany

hahahahaha Very Happy

też to widziałem

Jest dopsz jak se wpierdole kebabika w robotce,w radiu leci dobry kawałek i siedze taki rozjebany, mając na absolutnie wszystko wyjebke.

Czuję się o tak : [link widoczny dla zalogowanych]