Nadchodzi Piątek Wieczór!

Ja po prostu mam już dosyć ciągłych docinek Kielaka. Jak mnie nie toleruje, to niech mnie nie zauważa. Bo wkurwiające są te ciągłe docinki. Tyle na ten temat.

Invisible Man!
Kasztan, gdyby to było takie proste... Powiem Ci tylko, że nie jesteś święty.
-----------------------------------<end of topic!>------------------------------------
3/1! Wink

Ni ma świętych.Poprostu napijcie się razem,przytulcie i będzie po sprawie Very Happy

Krajewski czy jak ty się tam nazywasz, odpuszcze sobie zjechanie ciebie tylko i wyłącznie przez interwencje dziada, ale jezeli będziesz najpierw mnie jechał a potem na końcu pisał że już luz i zipera to nie spodziewaj sie następnym razem takiego zachowania z mojej strony
Jezeli masz coś takiego do mnie to mi to powiedz prosto w oczy a rozwieje twoje watpliwości czy mam okres czy nie, gdybyś posiadał chociaż minimalną wiedzę z biologii to wiedział byś ze chłopcy nie maja okresów (no chyba że tacy którzy golą pachy takowe maja) i dlatego radze ci wziąć podręcznik od biologii i troche poczytać, może Paweł ci pożyczy

Dzia: oddawaj moja płytke Guy with axe

która jest besti

Cóż za zamęt! Wódka nie pomoże!

Zaraz wychodzę z Ryśkiem się opalać,jakby ktoś chciał się dołączyć to dzwońta Smile

o ja! a gdzie zamierzacie się opalać? Very Happy

Ja już się poopalałem, a dodatkowo wyglądam jak Swamp Troll.
Ja jestem za jakimś biciem rekordzisza. fball

Ostatnio zmieniony przez Steel Punch dnia Nie 13:07, 01 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

panowie pikny dzionek. Zmotoryzowanym proponuję wyprawejbe rowerową.

	Steel Punch napisał:
	... , a dodatkowo wyglądam jak Swamp Troll. ...

Wyglądasz jak swamp troll? Jak to się stało? O tak?

Ostatnio zmieniony przez Kowal dnia Nie 14:19, 01 Cze 2008, w całości zmieniany 3 razy

Ahahahahaha pwnedxD

hahahahahah

Nie. Malowałem ogrodzenie zieloną farbą. Very Happy

To wychodzimy na jakąś piłkie?

Ostatnio zmieniony przez Steel Punch dnia Nie 15:33, 01 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz

tak, ja bym wyszedł, tylko jeszcze nie jadłem obiadu. spytam się matki kiedy on będzie

AHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAAHH niezłe Laughing

Kurde, też się zjarałem jak niedopilnowany pieróg (kwas! kwas!). Piękna pogoda była, browarki, woda.... cud, miód i orzeszki.
Gieneralnie jestem już w domu i jak będzie jakaś gałcza organizowana czy wakacyjne najebalitsa to dzwonić plx!