TATRY 2008

Ej, jest taka akcja, że miałem mieć egzamin 10.09 ale chciałem przełożyć- powiedziałem mamie, że wolne mam 6-23.08 i dostałem termin na 25. bodajże. To ja pewnie bym później dojechał.
I wnioskuję o opracowanie jakiś bardziej lajtowych tras- nie zaczynajmy od hardcoru i miedzy hardcorami też powinien być dzień przerwy... bo ja nubik jestem, a chcę uniknąć akcji, że zostaję sam w Pasikrówce, bo lamię... choć jak chcecie.

I opcja: wyjazd 25 sierpnia

Warszawa Wschodnia 12:41
Częstochowa Osobowa 15:31

Częstochowa Osobowa 16:13
Zakopane 22:30 25 sierpnia

II opcja: wyjazd 25 sierpnia

Warszawa Wschodnia 21:27
Zakopane 07:31 26 sierpnia

no co zrobisz nic nie zrobisz:) też dali Ci termin.. ech

mnie by też w sumie tak pasowało...

ej ale to tylko dla Dziadzi bo dojeżdża. A my byśmy mieli już jedną wycieczkę za sobą. No zresztą panowie jak chcecie.. otwarty jestem. Ale nastawiony bardziej na opcję wyjazdu w niedzielę 24 sierpnia.

Mnie tam to też pasi. Niech wszyscy którzy jadą najlepiej isę wypowiedzą.

o 18:00 mam egzamin to jeśli się wyrobię na tę II opcję to będzie dobrze... jaka jest kolejna Panie Organizatorze?

następna opcja to wyjazd 25 sierpnia o 23:21 ze Wschodniej. Tylko, że to jest pociąg z Gdyni więc sami wiecie.. miejsca. Wtedy będziemy tam 26 i w góry wyjdziemy 27. To może byśmy o dzień przedłużyli czy co..

3 opcje do wyboru:
- my wyjeżdżamy w niedzielę 24 sierpnia, Hubb dojeżdża o 7:00 26 sierpnia, wracamy 31 sierpnia
- wyjeżdżamy 25 sierpnia 21:27 lub 23:21 i wracamy 31 sierpnia.
- wyjeżdżamy 25 sierpnia 21:27 lub 23:21 i wracamy 1 września.

Chłopaczki to może dziś pifkko to pogadamy. Hubb masz wolną poddaszownię?

ja powiem tak, ponieważ mam ustawiony wyjazd nad morze w tygodniu poprzedzającym nasz wyjazd, to zapewne nie będze się mógł zabrać 24tego, tylko 25tego i to pewnie pod wieczór. ale of kors nie będe sie sadził, że pójdziecie na jakiś trip beze mnie, czy coś. jako, że jestem studentem i mam dłuższe wakacje (a co!) mogę też zachaczyć o wrzesień. noł problem

no to luz. większości pasuje a zatem 25 wieczór wyjazd. a powrót ustalimy.

a poniżej trochę fot z Pasikrówki jak byliśmy przed przedstawieniem na warsztatach.
Poznajcie Agentów: Gaździna, Stryna, Gazda Smile

Gaździna

Stryna

Gazda

widok z jadalnio-telewizorni

jadalnio-telewizornia

dżewa

strumyk

łowiecki

droga na górę za domem

nasza chata (po prawej) front ma ładniejszy Smile

widok z góry za domem na Giewont (yyy.. za chmumrami)

Ostatnio zmieniony przez oSUCK! dnia Nie 19:21, 10 Sie 2008, w całości zmieniany 1 raz

Kurde, jak wspominam gazdę to dokładnie takiego jak na zdjęciu...
dzisiaj ja nie mogę, jutro raczej też nie... ja mogę jechać i na 10dni, kein problem!

hehe śmy studenty to możemy we wrześniu balować Smile

ale nie wiem jak Domas. Myślę że do 1 września możemy zostać bo to rozpoczęcie. Ale chiba Domas nie musi być na nim Smile

)) ja po gim nie chodziłem na rozpoczęcia.

Gazda, to gazda

ech..!!

e tam, we wrześniu i tak się nigdy nic nie dzieje... śmiało można odpuścić sobie przynajmniej pierwszy tydzień

Ładne zdjęcia, zwłaszcza to ostatnie... Ten majestat...nieważne...

Panie Złoty! To jak wejdziemy TAM to dopiero będzie majestat i potęga.
Proszę oto widoki z trasy na Kościelec:

Ostatnio zmieniony przez oSUCK! dnia Pon 17:21, 11 Sie 2008, w całości zmieniany 3 razy

właśnie: co z butami? je szczerze mówiąc to nie wiem w jakie miałbym się wyposarzyć. można pewnie takie butki gdzieś w decathlonie albo go sporcie nabyć, co?