TATRY 2008

o 20:10 pod ratuszem, co by sobie zrobić zakupy na podróż coś tego tamtego.
o 20:33 mamy SKM z Rem do Wschodniej
o 21:27 mamy pociąg do Zakopanego

My - szóstka nieustraszonych tatermenów! Nacinajem wyprawu!!

tylko żebyśmy kurwa zdążyli te bilety kupić na centralu

ale nie jedziemy z Centralnej tylko ze Wschodniej. Bilety to kwestia 10 minut. a my będziemy na Wschodniej o 20:42. sjemash!

To wkońcu sześciu nas jedzie?O kurczę. A kiedy powrót bo moja mama pyta i w sumie nie wiem co za bardzo powiedzieć.

Bestia, ale czy to istotne kiedy wracamy? zobaczymy Very Happy

31 sierpnia, lub 1 września, lub 2 września, sam nie wiem. To problem jeśli nie wiesz kiedy wracamy? No tak.. już nie szóstka, jednak Bej mówił prawdę.. nie jedzie.

było dopsz!

nie ściszę u siebie jestem! Laughing

Ostatnio zmieniony przez oSUCK! dnia Pon 9:43, 01 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz

chamsko!

niestety to prawda, DLA WAS LICZĄ SIĘ TYLKO FRANKLINY! Very Happy

Chamsko!

hace i cecha Wink

film wygląda nieźle. Nie spodziewałem się, ale oddaje wysokość. Ale nie oddaje wysiłku ch hc sł

ponadto film zapewne nie oddaje, że niczego sie nie nauczyliście, że wędrówka w górach to nie wyścig i wcale nie chodzi o to kto pierwszy

ps. a wiecie co jest chamskie... TO:
[link widoczny dla zalogowanych]

nananana nana na nana kecz mi if ju nana nanana ...

Ostatnio zmieniony przez Kowal dnia Pon 14:32, 01 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz

witojcie podróznicy
wybaczcie ze nie przywitałem was wódzia i solą Laughing

ale nie bardzo miałem siłe

tak Osak byłem na łódkach, i gdyby nie ja to na pewno pojechali by kiedy indziej i wogóle ty mógłbyś pojechać zamiast mnie, i by bylo fajnie jak ja bym nie mógł nie? no to następnym razem pojedziecie jak ja nie będę mógł, czyli masz do dyspozycji prawie cały tydzień

yyyy Kelak o co Ci chodzi?

o twój telefon i komentarz,
zresztą teraz mi to zwisa, zycie to nie bajka

Wczoraj odświeżyliśmy wspomnienia z tegorocznego Tatry 08'.
I chciałbym oficjalnie i ostatecznie (bo Osak się jeszcze wczoraj bronił) rozstrzygnąć spór po czym szliśmy jak schodziliśmy z Czerwonych Wierchów: Osak mówił, że to żleb (http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%BBleb) (mamy dowody! mamy taśmy), ja nie pamiętałem jak to się nazywa (choć później [nie wiem czy jeszcze podczas wyjazdu czy później) [wtedt nazywałem to "rumowiskiem skalnym], że to gołoborze (http://pl.wikipedia.org/wiki/Go%C5%82oborze).
Dziękuję!

DOT!