Ekwipunek

Ostatnio gadałem z Pawłem o łukach, katapultach, mieczach na gg i doszedłem do wniosku, że sensowne jest to, o czym myślełem od paru dni - założenie tematu na temat ekwipunku do walki. Dzielenie się uwagami na temat materiałów, konstrukcji i pomysłów co do budowy różnych broni, zbroji itd.

Hir łi goł!

Ogólnie na pierwszym miejscu to chciałbym poruszyć temat katapulty. Po co ona i jak by to miało wyglądać?

Ja ostatnio pod wpływem Pawła pomyślałem o zrobieniu sobie leather armora z karimaty, taka podbita z jednej strony aluminium by się do tego nadawała n.p.http://www.allegro.pl/item332219973_karimata_turystyczna_z_aluminium_grubosc_1_cm.html nie wiem tylko czym to połączyć ale zbroja w klimatach samurajskich mogła by z tego wyjść, nie wiem tylko czym połączyć pojedyńcze płaty by się trzymały...

A propo katapulty to pomysł byłby raczej trudny do zrealizowania z powodu materiałów jakich należałoby użyć jak i ogólnej konstrukcji...
przygodę z inżynierowaniem proponowałbym rozpocząć od konstrukcji statycznych n.p. altanki myśliweskiej lub wieżyczki strażniczej, by ogólnie zapoznać się z metodami heblowania...
Z katapultą jest jak z budową dobrego łuku, trzeba najpierw przestudiować parę poradników, następnie trochę praktyki i pierwsze mniej skuteczne egzemplarze aż do wymierzonego celu...
Per aspera ad astra...

Oj tam heblowanie itd. To byłoby prowizoryczne. Katapulta do walk. Na początku walk jest czas na ogień, a poza tym któregoś dnia można by rozpocząć oblężenie domu Kasztana

Katapulta [link widoczny dla zalogowanych] Są jeszcze takie angielskie strony, ale akurat nie mogę ich teraz znaleźć. Może później się za to wezmę. Kowal, co z tą linką?

poszukam dzisiaj, poszukam

Szukałem już wczoraj "jak zrobić katapultę" ale nic nie mogłem znalesc.Ogólnie spoko by było jakby to wszystko miało gdzieś wymiary metr na metr i nosiło na jakieś 50 metrów Razz

Ale to musiałaby być dobra robojba.

to się tak mówi, żeby nosiło na 50m, to jest trudne cos takiego zrobić. Tak samo jak kiedyś robiłem łuk, który strzelał raptem na 15-17 m.

ciężko by zrobić coś metr na metr bo ramię, z którego się strzela powinno być dłuższe

kurde właśnie dokonałem takich małych obliczeń na takiej podstawie:
ramię ma 1,25m, na końcóce o dł. 0,25 metra jest ciężar 10kg, a pocisk na ramieniu 1m ma 1kg. no i niestety nawet przy pominięciu oporu powietrza i tarć w samym mechanizmie katapulty, wyniki są żałosne

Ostatnio zmieniony przez Kowal dnia Pią 12:49, 21 Mar 2008, w całości zmieniany 2 razy

Jeżeli chodzi o łuki to rzeczywiście trudno zrobić dobry łuk.
Najpierw należy znaleźć dobre drewno, następnie je wysezonować, wymodelować itp.
Przy tych wszystkich czynnościach łatwo się pomylić, co może spowodować pójscie całej pracy na marne...

hahahaha kowal, dobre obliczenia, niestety musisz dodać te opory powietrza, a tak serio to rzeczywiście 1m na 1m to troche mało jak na taką machinerie Wink

Sorry Paweł, ale nie udało mi się znaleźć takiego sznurka jak chciałeś.

Kurde muszę przy najbliższej okazji poszukać jesionu w lesie, bo ponoć z jesionu są dobre łuki Smile

Ja łuk też bym chciał zrobić. W sumie jak ktoś wie co gdzie i jak, to możnaby jakąś wyprawejbę skombinować, z jakąś małą piłką itd. i znaleźć dobre gałęzie.

I wiedz Kuba,że ja tu nie mówię o profesjonalnych łukach, tylko takich wiesz - takich troszkę gorszych...

Ostatnio zmieniony przez Bestyja dnia Sob 20:10, 22 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz

[link widoczny dla zalogowanych]

To drewna się nie moczy?!

moczy sie chyba wtedy, jeżeli chcesz mu stale nadać inny kształt
a najlepiej to chyba na parze wodnej giąć