Wyciąganie z tego gówna

Kamil ma Lamę bodajże v3. Już jest mniej zabawkowa i trochę łopatek wirnika poszło Razz

ale walnęła się elektryka i coś Kamil nie może się wziąć żeby to ogarnąć. Ale też trochę śmigałem po domu i faktycznie ciężkawka. Na pierwszy rzut oka wydaje się proste- ustalić poziom, pokręcić się i już. A to nie!

no widzę, że ta lama v3 to tak 2x większa niż mój thunder. pewnie przez większy rozmiar jest tez bardziej podatna na obrażenia przy upadkach, bo jest cięższa zapewne

I ma większą moc Kwadratowy

no i już 4 kanały.
Jak przyjdzie wiosna to możemy iść na podstawówkę się pobawić. Mam swoje malutkie rc ale się nie pochwalę

A ja mam model czeski jest to szybowiec PEGAZ na sterowanie bez silniczka instrukcja tak pokazuje że można zamontować silnik od sterowania skrzydłami a ja bym wolał przerobić ze śmigłem tylko trzeba pogłówkować trochę.

w gta:vc też było chamskie latanie helikopterkami zabawkami, ale chyba było łatwiejsze Very Happy

Rysiek, wydaje mi się to ciężką sprawą, nawet dla kogoś z doświadczeniem w modelowaniu. Ale mam nadzieję, że Ci się uda i zamontujesz w nim dobre audio i przy jego pomocy będziesz się dzielił ze światem DOBRĄ NUTKĄ! Laughing

Wiesz do dobrej zabawy wprawdzie nie potrzeba śmigła bo wystarczy że będzie wiatr i te skrzydła na sterowanie bo w porównaniu z modelami co maja silniki to on jest lżejszy.

Dziad zapominasz, że gadasz z Ryśkiem. On umie wszystko i jeszcze trochę. :>

Nie drwij sobie. To tak samo, jak oskarzanie Piotra Adamczyka Papieza o bycie gejem w mlodych latach w innej produkcji! pzdr jesli zrozumiesz.. emem - Razz

Karpiu, z Twojego posta zrozumiałem, że kcesh zamontować w nim silnik (napisałeś, że śmigło ale posunąłem się dalej z myślą, że do śmigła ma być silnik) i tak się bawićh. Bo generalnie o to chodzi w szybowcach żeby były lekkie. Dobra, głupotki. Smile

dziś jest bezwietrzna pogoda, więc odpaliłem quick thundera na dworzu. ale w sumie średniawka wyszła, bo po pierwsze jak się gdzieś dalej oddalał, to nadajnik tracił zasięg, a po drugie mawet małe wiatry miały mimo wszystko wpływ na jego poruszanie się

Wiesz czyj to był wpływ... Wink

mówisz o... LUDZIACH PTAKACH??? których istnienie jest owiane jeszcze większą zmowa milczenia niż istnienie ludzi ryb!

O kurwa! To ty też wiesz?! :>

Wydawało mi się, że gdzieś był temat ,,Warhammer'' ale nieważne. Chciałem się spytać czy jest ktoś może chętny na Blood Bowl'a? Jest to gra w rugby w konwencji Warhammer'a. Wymagana ilość figsów: 12-16. Są przeróżne drużyny, ludzie, elfy, krasnoludy, chaos, umarlaki, orki, skaveni itd. itd. Powoli kończę boisko i będę uczył Piotrka zasad i pomyślałem, że jakby było więcej osób to nawet jakąś fajną ligę można by rozegrać! Laughing