Najgorszy owned & chamska akcja

nie, nie byłem w jędrzejach, a co?

To by wszystko tłumaczyło. Nie wiem czy sam bym się powstrzymał przed skontrolowaniem biletu gdybym zobaczył kogoś w takim dresie, choć jak wiecie- nie jestem kanarem

Kurde, taka pogoda ostatnio była chyba... w zeszły weekend. Incredibile

a jakbyś zobaczył kogoś w praskim stroju Razz

?

wracam do domu, otwieram ordinaryj rutina i co widzę? Mrożkawa rozlała się po całym wnętrzu torby, bo korek odpadł. Uszkodziło dwie ksiązki z BUWu i Biblię Confused

Kurwa...

Bardzo pasujesh do UW Very Happy

dużo literatury, mrożkawa...

Dzisiaj było chamsko na siłce. To kolejny powód żeby wcześniej przychodzić...

Dzisiaj bylo opor chamsko duzo postow do przeczytania!

siłka w środe to nie siłka, to istny spęd bydła

siłka... Dzisiaj robiłem biceps i klatę... i powiem wam jedno 62 na klatę biorę

w serii może to nie dużo bo Rysiek bierze więcej ale i tak jestem dumny Very Happy

dziś prawdziwe gradobicie postów na 4um

	Steel Punch napisał:
	Dzisiaj bylo opor chamsko duzo postow do przeczytania!

no dzisiaj chyba pobiłem swojego rekordzisza i nabiłem ze 30 postów.

żeby nie było że w chamski sposob nabijam posty, to opowiem wam dzisiaj jedną chamską akcję gdy wracałem ze szkoły. Mianowicie, 16.30, zatłoczona skmka zwalnia się miejsce i o fotel rywalizują dziadek i jakiś chłopak. Szybszy był chłopak, więc zajął miejsce, ale dziadek nie odpuścił i przez całą drogę od wschodniej do rmw stal nad nim i mowił "puśc mnie!", nachylał się nad nim coś do niego mówił i robił miny. Stwierdziłem że to była swego rywalizacja, ktory odpuści i się podda i ogolnie chamsko to wyglądało Confused

Dziś po pracy kierowniczka mnie wezwała na rozmowę. Ogólnie dostało mi się, że za wolno pracuję i że roztwoniłem 1.5h pracy na rozmowę z koleżanką aha no i że ściemniam. Ogólnie z niczym się nie zgadzam z jej zarzutów, ale i tak stamtąd odchodzę, ale ogólnie chamska akcja. Aha i na odchodne dodała, że jestem pod obserwacją...myślę, że ona jest pod ICH kontrolą....

Kup jej virtua cop 2 i dopiero wtedy zrozumie czym jest roztrwanianie czasu podczas pracy!

Pewnie tłuste cielsko szefa galerii handlowej, w której pracujesz to tylko naziemna powłoka, kombinezon dla jakiejs tłustej ryby, wysłannika cywilizacji

nie ma rady. jutro do pracy musisz wziąć wędkę, harpuny i sieci
albo kup to co ludzie ryby lubią najbardziej, może zdołasz ją przekupić.

Codziennie w metrze widuję reklamę tej książki: