Jest dopsz :>

ej skadś znam tego miśka

HAHAHA, o kurwa! Pamiętam! CIASTO CYNAMONOWE! Mój własny przepis. Tak pamiętam jak u mnie byłeś i dałem Ci tego ciasta a potem żeś je sam piekł. Chyba je se zrobie Very Happy

Pewnie po tym jak wyjąłeś ciasto prosto z pieca, siadałeś w fotelu i tak szamałeś to ciacho że aż Ci okruszki wypadały na tą kartkę z przepisem leżącą obok i mówiłeś ,,jest dopsz''

Jest dopsz jak wracasz ze szkoły w piątek i siadasz sobie przed kompem z zimnym piwkiem. To już jutro!

Jest dopsz kiedy wracasz z uczelni we wtorek i masz świadomość, że połowa zajęć w tym tygodniu za tobą i już właściwie weekend Very Happy

Ale dla równowagi dwa razy w tygodniu jest chamsko kiedy po 22:00 musisz tłuc się autobusem z TGK do RMW. Choć może dostanę za jakiś czas furę na takie regularne wypady.

skąd wracać dziadzia? nie rozumie
jest dopsz jak na konieć dnia dowiadujesz sie ze zamiast o 16 to konczysz o 10 w piątek a jak Ci sie nie chce to nie jedziesz wogóle jutro na uczelnie na jakiś wykład z ekonomi, ja mam być inżynierem a nie ekonomistą więc... Twisted Evil

No ładnie! Inżynier jak Mike Scofield! Czyli jak będziemy nachlani i zrobimy jakąś burdę z Bejem i Rychłem za co trafimy do paki, to mogę być pewny, że nas wyciągniesz z tego piekła? Dzięki Kieloo!

z tego co wiem Łukasz nie studiuje architektury czy też inżynierii lądowej Smile

więc z kicia was nie wyciągnie

Ostatnio zmieniony przez Kowal dnia Czw 21:58, 09 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz

Ale ma Fiata, Fiat wyciągnie wszystko i wszystkich skąd tylko wymyślicie. Nawet z DUPY! Very Happy

Do tego jest potrzebne prawo jazdy kat. B, a nie jakiś tam dyplom inżyniera Wink

Wyciągnął z Maciejnych to i z kicia wyciągnie.

	Bestyja napisał:
	Wyciągnął z Maciejnych to i z kicia wyciągnie.

hahahaha! święte słowa!

dzięki chłopaki, wystarczy zadzwonić i mnie przekonać Wink

a tak w sumie to nie tylko ja w gronie biesiadników mam prawko kat.B
wiec...

Jest dopsz jak pod kopernikiem spotykasz Kube, przekabacasz kolezanke, zeby Cie wpisala na liste obecnosci na cwiczeniach, kiedy Ty w miedzyczasie tankujesz w Indeksie, wychodzisz zjesc cos i slyszysz, ze gdzies cos graja, a tam po drugiej stronie ulicy koncert T.Love za free, wtedy jest naprawde dopsz Very Happy

jest dopsz jak siedzisz sobie w czwartek o godzinie 23:45 i masz świadomość że nie musisz rano wstawać i jechac na uczelnie bo masz tylko 1 wykład na którym i tak bym pewnie spał Laughing

jest dopsz kiedy wstajesz rano i decydujesz ze sobie kupujesz nową wymarzoną gitarkę, nowy instrument - nowe brzmienie - motywacja Wink