Maciejne

hahahahaha a kto ją podjął?
no ale skoro gaspada nie chce nas tam widzieć to ja się nie wpraszam, o

Jeśli Hospodar ogłosił coś takiego. Najwyżej weźmiemy namioty i poustawiamy się przed bramą. W sumie będzie dobrze, bo od strony lądu będziemy obtoczeni ogrodzeniami, a most będzie dobrą pozycją do obrony przed ewentualnym najazdem.

no tak też można
ale ja nie mam namiotu!! nieeeeeeeeeeeeeeee
jednak sądze że przemek nie chce nas po psrostu widzieć tam, on nas nie lubi?

Ja wezmę namiot. Gadałem z chrzestnym pożyczy mi.

	kasztanisko napisał:
	Ja wezmę namiot. Gadałem z chrzestnym pożyczy mi.

Ty lepiej mielone szykuj!

A ty umyj scyzoryk.xD

Kto ma dmuchane materace?

haahahahah Very Happy

Ja mam jeden.

Ja też mam. Do tego mam pompkę, którą między innymi można nadmuchać okręt kpt. Kalma.

submarine

ale przemek to naprawde mamy sie szykować na koczowanie przed bramą?
to ja moze fiatem zastawie wjazd na most zeby w nocy nikt nas nie zaatakował Laughing

w akcie wandalizmu potłuką Ci szyby. ja mam taką fajną kołdre puszystą, którą kiedyś babcia zrobiła i na niej sie dobrze leży

eee to ja nie jade fiatem

w razie co będe go bronił

Maciejne coraz bliżej

a co do daty wyjazdu.Wychodzi na to,że pozostaje nam czekać aż Chabier i Rysiek zrobią co mają zrobić.

U mnie okazało się że chyba 28 czerwca jedna nie jadę na wesele. Myślałem że się najjem, cukierków do kieszenie nawpycham i wogóle.

Przykro mi Bestia, dopiero w Maciejnych schlejesz się jak dzikie prosię! Wink

To jedziemy 9.06? :>