Kącik Kulinarny

Dzisiaj jest chyba ogólne zakończenie sezonu grillowego, chociaż ja w robocie pewnie jeszcze jakieś mięsko z rusztu zjem. Ale to pieczone nad ogniskiem, a nie nad węglem, więc to nie do końca to samo.
Może Rysiek zawstydzi wszystkich i jeszcze zorganizuje zakończenie sezonu grillowego?

?

A dlaczego akurat dziś? Bo przy cmentarzach można zakupić coś z grilla?

W tamtym roku stały rozstawione grille. Nie wiem jak w tym roku, ale obstawiam, że też jakieś kiełbaski skwierczały sobie nad żarem węgla...

karkówkę na zakończenie sezonu bym zjadł Very Happy

Oj, z grila to zjadłbym cokolwiek. Smile

Już niedługo mates!

Niestety ten sezon był wyjątkowo chudy jeśli chodzi o grillowanie... może przynajmniej zakończy się GRUBO.

	Steel Punch napisał:
	Oj, z grila to zjadłbym cokolwiek. Już niedługo mates!

No to ładnie!

no to kto organizuje zakończenie?!?! Very Happy

Kasztan mówił, że robimy grila w marcu. Very Happy

Ale to już nowy rok, więc będzie raczej rozpoczęcie sezonu?

Na balkonie się zrobi Laughing

Btw. Jadłem wołowinkę po chińsku na nowym. Szczerze bez porównania z tym samym daniem podawanym w Michalinie. Wink

Ten chińczyk na Nowym to zaraz za przejazdem? Domas też nie był zachwycony.

To podobno nie jest chińska knajpa, tylko wietnamska. Więc może mówicie o innych lokalach?
Bo ja tam byłem tuż za torami, obok myjni samochodowej. Również nie jestem zachwycony.

Każda azjata to chińczyk... taki skrót. Panią na Chruściela sam wypytałem skąd jest.

Dzisiaj odbierałem furkę z naprawy. Ale wpierw poszedłem do bankomatu przy bramie i zerknąłem w stronę Orana. Co widzę? Baraninka na żywym ogniu, mmmm, nie mogłem był przepuścić takiej okazji. To musiało być przeznaczenie, z tym, że tyle czekałem na naprawę i nie miałem przy sobie gotówki na zapłatę. To nie mógł być przypadek!