Skandynawia Trip 201x

Oj coraz czarniej to widzę, dzisiaj przysiądę do tego papierzyska.

To widzę, że się zwolniły dwa tygodnie wakacji... bardzo dobrze, bo zaczynało mi brakować czasu na Hiszpanię!

A ja widzę, że próbujesz usilnie wyciągnąć głośną deklarację Wink

No śmieszki.
Bej, Tobie nie mówiłem ale na piątek (19:00) zaprosiłem Sławka K. aby opowiedział nam co nieco o Skandynawii, bo jakieś 2lata temu też miał niezłego tripa. Będą zdjęcia i wogle. Mówił, że raczej tak, ale tego nie potwierdził. Jeśli nic mi nie napisze to zadzwonię do niego jutro, może w środę z prośbą o potwierdzenie.

Bestia, [link widoczny dla zalogowanych] brałeś te deklaracje? Jeśli tak to jak się uwiniecie to możecie mi je podrzucić dzisiaj/jutro i w środę mogę skoczyć to złożyć.

Tak Dziadzia, dokładnie tam. Za Mariottem idzie się chwileczkę (wogóle to najlepiej ze Śródmieścia na piechotkę), jest taki niski budynek gdzie jest jakiś bank, ale trzeba iść aż na sam koniec i jest napis NFZ, wchodzi się, bierze numerek i czeka...
Chociaż może przy składaniu tych papierów się nie czeka, tylko składa?
Murzyn o wszystkim wie?, bo w sumie jej linka nie dałem.
Jutro po robocie może pójdę zrobić sobie foty do paszportu. Gdzie się wyrabia paszport...?
termin wyprawy: 24 lipca (piątek) - 7sierpień(piątek) no ewentualnie sobota niedziela?Zgadza się? To są dwa tygodnie i myślę że powinno starczyć spokojnie.
Mówta, pytajta i poprawiajta bo mamy już czerwiec a taka podróż to nie lada gratka!To nie Łuków!

No i nie Maciejne!

znam ten budyneczek NFZu, wyrabiałem EKUZa dwukrotnie...
chyba nie potrzeba paszportu bo Norwegia mimo, że nie jest w Unii, to jest w schengen...

	Murzyn napisał:
	Yo yo. Gadałam o tym ubezpieczeniu z t., który twierdzi, że jak się przy tym NFZowym (odpukac i takie tam) coś nam stanie, to i tak trzeba płacic za leczenie i potem dopiero walczyc o zwrot. I że lepsze oraz szybsze do załatwienia jest jakieś takie z towarzystwa ubezpieczeniowego (chociaż też kosztuje więcej, ale nie jakoś dużo). No. To tak tylko mówię..

Jak robimy? jak jeździłem na Słowację to z reguły z biura brałem. Ale nigdy nie testowałem Razz

[link widoczny dla zalogowanych]
Wypowiedzcie się chłopaczki. Mi najbardziej by odpowiadała opcja nie zmieniania trasy ale wydłużenia jej czasu trwania na tyle ile byśmy potrzebowali. W 3tyg raczej byśmy się zamknęli. Koszt zwiększyłby się pewnie o jakieś... 150(?)zł- tyle co zjemy przez tydzień Razz

Ale pomysł jechania na 3tyg. jest chyba nierealny, niey?
Toteż, innym pomysłem jest skrócenie trasy. W 2tyg byśmy spokojnie zwiedzili południową część Norwegii i Szwecji. Myślę, że wtedy lepiej by było płynąć promem z Gdańska do Sztokholmu i jeśli byśmy oszacowali, że styknie nam czasu to moglibyśmy wracać przez Danię, Niemcushki i tam też coś zobaczyć. Ten pomysł też mi się całkiem podoba. Północną Norwegię i Finlandię zwiedzimy razem z Petersburgiem i Morzem Białym za 17lat kiedy zrealizujemy wszystkie obecne plany na podróże Razz

Pisałem to ja,
dziadzia

Nie róbcie wiochy tylko się wypowiedzcie co każdy myśli. Przynajmniej ustalimy coś co każdemu odpowiada. Jak nie to w ogóle zmienimy plany. Jeśli porzucimy teraz ten temat to w ogóle nie wyjedziemy...

[niby poważne sprawy a tu 3. post z rzędu! (generalnie ta informacja by zanikła w gąszczu powyższych)]

Ode mnie to wygląda tak: już sobie zaklepałem wolne od 27.07-7.08.
Więc jakiś krok z mojej strony został już podjęty. Co do bagażnika dachowego to Ci już mówiłem. Paszport do odbioru mam od 13 lipca, kasę odłożoną mam. Jedyne co mi zostało to złożyć ten wniosek o kartę.

Bestia, a co z trasą?? Którą część Skandynawii byś chciał najbardziej zobaczyć?

	Murzyn napisał:
	Najlepiej by było oczywiście nic nie skracać i jeździć przez trzy tygodnie. Ale jak się nie da, to się nie da. Skrócenie trasy - fajnie, fajnie, tylko szkoda mi rezygnować z Finlandii, bo w sumie ją najbardziej chciałam zobaczyć. Może chociaż Helsinki, a potem przez wodę do Szwecji