Wyprawy

Wymieniłem tylko 4 osoby. Jeszcze nie wiadomo kto jedzie ale sporo osób wykazało zainteresowanie i znudzenie siedzeniem przed kompami.

Dobra, to ja już zaczynam Bieszczady 2009. Jeśli się wybieracie w tym tygodniu to piszcie/dzwońcie do mnie ale możliwe, że będę oszczędzał baterię więc cierpliwie i myślcie o jeden krok naprzód!
Pamiętajcie! Góry to nie wyścigi!

przyganiał kocioł garnkowi!

Zastanawiam się czy jest sens tworzyć mnóstwo tematów typu Grunwald 2009, Grunwald 2010, Grunwald 2050 czy wakacyjne wyprawy 20xx. Może lepiej pousuwać te daty... nie? I tak będzie przejrzyście i ew. i tak będzie łatwo coś znaleźć po dacie postów. Hm?

Wczoraj oglądałem program o Kamczatce, dzisiaj czytałem "na motocyklach przez świat" i pomyślałem, że najwyższa pora zaplanować jakiegoś tripa na wakacje 2010. Nie mówię o jakiś Maciejnych, Grunwaldzie czy wyjazdach na chaty ale o czymś w stylu "Mazury Trip 2008", "Tatry 2008". Skandynawia to chyba jednak za wysokie progi jak na razie ale na za granicę można by się szarpnąć. Może bardziej na południe co by było bezpieczniej w razie jakiś awarii?
Może [link widoczny dla zalogowanych]

Nie ma to jak projektowanie tras z google maps, a sprawdziłeś ile ten odcinek zajmie nam piechotą?
Co do wypraw/wakacji 2010...hmm.... miałbym pewne propozycje, ale jedna jest pewna: Władek! Ja w tym roku tam uderzam, jakby ktoś chciał się przyłączyć to proszę się zgłaszać bo limitowana liczba miejsc w furce Cool

Ja jestem za Władkiem i tripem nawet sobie buty trekingowe kupiłem;d

Ale to Trip na furkę- najlepiej na taką na gaz i z dobrym audio Laughing

ale na piechotę to tylko 15,5 doby nieprzerwanego marszu. Znając biesiadną kondycję i zapał to w najlepszym wypadku byśmy doszli do Rembertowa pod Warszawą i tam urządzili obóz Laughing

Bestia, a coś więcej o tym Władku? Jakieś zakwaterowanie, plan wycieczek, co będziemy jeść, kosztorys itd plx! no i termin też by się przydał. I kto jest organizatorem [na kogo zwalać winę za wszelkie niedogodności Razz

]?
Ja bym pojechał... mogę być pilotem??

wakacje trochę jeszcze daleko nie ciśnieniuj małolat bo zaraz każdy się będzie musiał zaoferować czy jedzie

Phi, ja tam jadę.

Czyli wszystkie miejsca już obsadzone (ze względu na pudło które zajmuje kupę miejsca w bagażniku przewiduję 4 osoby na furę bo bagaże do środka trzeba będzie spakować. Kasztan i Bej wpisani na listę wczasowiczów, a Dziadzia jako pilot.
Co do kosztorysu, to wszystko w swoim czasie ale nie wydaje mi się, żeby wyszło jakoś drogo.
Zawsze wypad nad morze można zorganizować na dwie fury...
Co do innych wypraw, to jeszcze nic nie zdradzam, ale mam już pewne plany...

Jakie masz plany?
Ja chciałbym zrobić kilka z następujących: Grunwald (oczywistość), Żagle, Władek (lub inna nadmorska miejscowość... Rolling Eyes

), może uda się rozpalić w końcu grilla na jakimś chamskim szczycie, jakaś piesza wycieczka (Stańczyki-Frombork? Very Happy

) i jakiś większy zagraniczny trip. O Maciejnych już nie mówię ale może gdybym nie pojechał i w tym roku to na urodziny bym dostał kielona-brombę [o ile jeszcze się jakieś ostały] Laughing

Mam nadzieję, że styknie kasy i będę mógł robić biznes w domu i wyjeżdżać kiedy mi się podoba. Mam nadzieję2, że przynajmniej w tym roku znajdzie się ktoś żądny przygód i ciekawy świata :> Poprzednie wakacje były kiepskawe pod tym kątem, za to te wcześniejsze wręcz odwrotnie.

ja na wakacje zaszywam sie in da haus i 24/7 w tibie.
jak nad morze, to może pojedźcie se do mielna

chętny na pieszego tripa coś z mazurami i taki klimat i ach!! Very Happy

chętny też na Praha Wien Budapest

No to jziemyyyyu!

:*