Kinematografia i literatura szeroko pojęta

Można sie w weekend na jaki seansik ustawić.

No mozna, ja juz jutro mam wolne.

No mozna, ja juz jutro mam wolne. Biere czteropaka i chyba nocka w cs. FINALLY!

No to pinknie sie załatwiasz.

http://www.youtube.com/watch?v=kBd1X1Gjc2o&feature=related
Co za kara

http://www.youtube.com/watch?v=9QUT0tweX1M&feature=channel
Dobre

Ostatnio zmieniony przez Steel Punch dnia Czw 20:09, 06 Maj 2010, w całości zmieniany 1 raz

Zabrakło mi ze 3 filmy. np. Rambo nie było.

Kurcze blaszka, juz tylko dwa odcinki do konca Pacyfiku! W przeciwienstwie do BoB'a epizody trwaja niecala godzine. Dochodza napisy koncowe i male przypomnienie poprzednich odc i calosciowo wychodzi jak prison break.

Szkoda.

Spoczywaj w spokoju.

Kurwa, ciezki odcinek na Okinawie. Cywile łaziły na polach walk, wiec ch i hc..

Dzisiaj obejrzałem "Trainspotting", po prostu przechamski film, warto obejrzeć bo:
1.Jest przechamski.
2.Takich ludzi jak tam już nie ma, ale to raczej dobrze Smile

3.Masakruje banie bardziej punch Pudziana Smile

Generalnie film jest o środowisku ćpunków z wysp w latach 90.

W chuj dawno temu ogladalem Razz

Dobry jest mlodziutki Ewan Obi Wan McGregor.

HAHAHA, powstanie film Drużyna A
[link widoczny dla zalogowanych]

http://www.youtube.com/watch?v=4FPGJrzzq_I

I koniec Pacyfyka. Sad

http://www.youtube.com/watch?v=cIOvDPW3LK0&feature=related

No i poszedłem w końcu na tego Robin Hooda. Jeżeli idzie na ten film z myślą przefiltrowania go przez Gladiatora to można się ładnie przejechać, film dobry, klimat daje radę, sceny walk średniawka wbrew pozorom jest ich MAO, muzyka nie zachwyca, fabuła mierniawka no i nie do podjebania Russel. Ogólnie moim zdaniem 7/10.

Obejrzałem sobie jeszcze dzisiaj "Tuż po weselu"

"
Jacob (charyzmatyczny Mads Mikkelsen) opiekuje się dziećmi ulicy w Indiach. Sierocińcowi, który prowadzi, grozi likwidacja, szansy na hojną dotację nie sposób odrzucić, choć darczyńca żąda, by Jacob osobiście przedstawił mu swój projekt, i żeby zrobił to w Danii, którą Jacob dawno opuścił i nie na powrót nie ma chęci. Dla dobra sierocińca ulega. Duński biznesmen, J?rgen, stawia jednak nowe warunki. O co toczy się ta gra? O upokorzenie Jacoba? Demonstrację siły? Zaspokojenie próżności milionera? Tak by się mogło wydawać. Jednak reżyserka zwodzi widza. Buduje fałszywe tropy, budzi oczekiwania, zastawia pułapki, odkrywając nie od razu tajemnice bohaterów. Bo J?rgen ukrywa bolesną tajemnicę, a jego gra z Jacobem toczy się o niezwykłą stawkę... Im dalej w akcję, tym bardziej bohaterowie wydają się skomplikowani, prawdziwi – i fascynujący. Coraz mniej w nas ocen, coraz więcej – zrozumienia."

SZPOKO!

[link widoczny dla zalogowanych]