Kącik Kulinarny

W mięsnym na rogu Chruściela i Paderewskiego jest kiełbasa swojska, która muszę to przyznać, jest naprawdę bardzo dobra. Ciekaw jestem, czy równie wyśmienicie sprawiłaby się na grillu...

jeszcze troche przed kompem i bedziesz ksztaltny jak ja.

Wczoraj i dzisiaj byłem na grzybach. Chodziłem po 3h, uzbierałem ze 2 kilo, po naszym lesie, koło czarnych bagien i w lesie na mokrym. Sporo osób się szwęda więc nie było jakiś sporych grzybów, ale parę się trafiło. O dziwo najwięcej uzbierałem w lasku koło naszego boiska Very Happy

. Widziałem sarnę z młodym (na mokrym), poziom mokradeł w lesie nieźle się podniósł po tych deszczach. Spotkałem też Sylwie Gladysz (Valetudo Polska), pogadaliśmy, ale miała lepsze oko ode mnie, więc się zawinąłem. Natrafiłem tyż na sporo nór lisów i dziwnego ptaka - dość spory, czarny z czerwonym łbem i długim dziobem, siedział na drzewie i dziobem odłupywał korę z sosny. Super pogoda, ale czuć już, że jesień idzie. Sprzątając garaż w piątek wyciągnałem stary gąsior. Resztki po jakimś starym winie wylałem, przemyłem go i sprawdziłem ile litrów się mieści. Okazało się, że 20, znalazłem spoko stronkę o wyrobie wina, czekam teraz na jakiś przypływ gotówki i jadę obczaić winogrona w maciejnych. Jeżeli dobrze pójdzie to za 2 tyg. ruszę z produkcją Laughing

no to jak zrobisz dobre wińsko to będzie co pić Very Happy

a tak serio to jak będziesz chciał to u mnie też jest winogrono, myślę, że nikt sie nie obrazi jak zerwiesz trochę (a nawet sporo) Razz

Przemek, jest tak ciężko, że zająłeś się zbieractwem i pędzeniem alkoholu na własny użytek? Pamiętaj, że wino można robić nie tylko z winogron Laughing

Kielu jeżeli nie wypalą winogrona z maciejnych to się zgłaszam !

Dziad : Pewnie ! mozna też zrobić wińsko z... [link widoczny dla zalogowanych] Laughing

Ostatnio zmieniony przez Bejcolinka dnia Nie 20:44, 05 Wrz 2010, w całości zmieniany 1 raz

no to nieźle, obawiałbym się tylko czy to będzie zdatne do picia, ale skoro żubrowe okazało się być zdatnym to może i to będzie Laughing

Mówisz, że jesteś Grzybiarą. Czuć jesień, chłodno jest. Może rozkręć biznesik ze sprzedażą grzybów i stąd Ci wpadnie jakaś kasa. Wino z mniszka... o lol

Przemek, moze nie jedz tych grzybow. Jeszcze trafisz na jakiegos szatana. Chociaz, w Twoim przypadku, przeszczep watroby bedzie jak rozpoczecie nowego zycia? Very Happy

Albo trafisz do kolorowego świata! Very Happy

Beja nawet najgorsza trucizna nie ruszy jest odporny. Ciekawe czy z grzybków dało by się jakieś dobre winko zrobić.

Mowisz, ze jest odporny? pare razy rzygal na moich oczach...

Ale to pewnie jakieś złe moce z siebie wyrzucał.

Albo chciał szybko zrobić w brzuchu miejsce na więcej. Ciężko się jednak wysrać w lesie... Very Happy

Kto wam buty ukradł ?